Coaching to ostatnio modne słowo, choć podobno "nieprzyjazne". Zyskuje coraz większą liczbę zagorzałych zwolenników, pojawia się więc pytanie czy to metoda dla każdego i do zastosowania w dowolnym momencie?
Od dwóch lat zajmuję się coachingiem, czyli towarzyszę osobom i organizacjom w rozwoju z dużą dozą uważności i sporą dawką poczucia humoru. Obiema nogami mocno w rzeczywistości, która bywa cudownie zaskakująca. Jestem praktykiem biznesu z ponad 18letnim doświadczeniem, absolwentką wydziału Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Handlowej i pasjonatką rozwoju osobistego od ponad 10 lat. Wiele lat zajmowałam się public relations, media relations i wizerunkiem, przez 9 lat pełniłam funkcję rzecznika prasowego. Fascynuje mnie giełda i świat finansów. Jestem certyfikowanym coachem ICC, członkiem ICF Polska oraz jako jeden z kilkunastu coachów w Polsce uzyskałam certyfikację Team Coaching International (ICF). Jako personal i team coach łączę wiedzę wyniesiona z dużych organizacji z umiejętnościami coachingowymi. Moja specjalizacja to budowanie osobistej i zespołowej strategii w oparciu o uważność, wartości, misję oraz myślenie systemowe. Należę do Polskiego Towarzystwa Mindfulness. Mindfulness, czyli uważność jest wiodącą ścieżką w moim życiu, która rozpoczęła się od fascynacji filozofią wschodu, buddyzmem i psychologią buddyjską, fascynacja przerodziła się w wiedzę, którą stosuję na co dzień w mojej pracy i w moim życiu. Coaching pozwolił mi silniej stanąć na własnych nogach, zrealizować moje marzenia i nie bać się zmian. Teraz towarzyszę innym w tej drodze. A co mówią Klienci, czyli moja największa motywacja, możesz przeczytać na www.zenco.pl
Coaching to ostatnio modne słowo, choć podobno "nieprzyjazne". Zyskuje coraz większą liczbę zagorzałych zwolenników, pojawia się więc pytanie czy to metoda dla każdego i do zastosowania w dowolnym momencie?
Relacje to jest ten obszar, który wywołuje w nas najwięcej emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Motyle w brzuchu, palpitacje serca, nagłe jego bicie, uderzenie krwi do głowy - wiele tych popularnych określeń odzwierciedla nasze rekacje na drugą osobę.
W czasach dużej niepewności i wciąż zmieniającego się otoczenia, rosnącej konkurencji, zalewie informacji, dotychczasowy model przywództwa bazujący na liderze okazuje się niewystarczający do stawienia czoła wymaganiom rynku.
Jak bardzo jesteśmy na co dzień nieuważni odkrywamy, gdy w panice wracamy do domu, bo nie pamiętamy, czy wyłączyliśmy żelazko, w weekend “budzimy się” tuż przed firmowym parkingiem, gdy tymczasem mieliśmy pojechać do lasu… Zupełnie normalnym zjawiskiem jest to, że nie potrafimy znaleźć czegoś, co przed chwilą mieliśmy w dłoniach.
Wszyscy doświadczamy w naszym życiu okresów wypalenia, gdy dłuższy czas jesteśmy w stanie stresu i długotrwałego napięcia lub gdy mamy do czynienia z ciągłą zmianą i napływem informacji, przed którym nie umiemy się bronić. Niestety nasze organizmy i umysły nie przystosowują się tak szybko jak zmienia się świat i rozwija technologia.