Czego więc potrzeba? Akcesoria i gadżety da się mnożyć, ale istnieje pewien niezbędnik. Poza oczywistością w postaci cieplejszych i pełnych ubranek, opcją (ale bardzo zachwalaną) w postaci otulacza i/lub śpiworka, kombinezonu, bardzo ważny jest także kocyk.
Na okres letni poleca się lekkie kocyki bambusowe, na okres jesienno-zimowy - kocyki Minky (choć produkuje się je także w wersji light). Na pewno zetknął się już z nimi każdy, kto choćby od czasu do czasu zawiesza oko na dziecięcym wózku – materiał Minky łatwo poznać po charakterystycznych wypustkach. Minky to materiał polarowy, mięciutki dzięki mikrowłóknom. Oryginalny ma gramaturę ok. 400/m2 , cieńsze szybciej się niszczą.
Minky używany jest do tworzenia produktów jednostronnych (kocyki wykonane w całości z jednolitego materiału), ale także dwustronnych – w takich wypadkach jedna strona jest bawełniana. To właśnie te ostatnie należą do kategorii „zimowych”-ocieplonych, ponieważ między warstwami posiadają wypełnienie z lekkiej, silikonowej, antyalergicznej włókniny. Przez wypełnienie tracą nieco na elastyczności, ale „coś za coś” - dzięki temu maluch ma ciepło.
Przeważnie w dwustronne kocyki wszyte są kolorowe metki (działanie sensoryczne), które wzbudzają zainteresowanie brzdąców: chętnie je ssą lub chwytają. Bezsprzeczną zaletą takich kocyków jest ich wygląd – są naprawdę piękne, cieszą oko i dziecka, i rodzica. Znajdziemy coś dla siebie (tj. dla dziecka oczywiście ;)), niezależnie od tego, czy bardziej podobają nam się kotki, księżniczki, chmurki czy... czachy. No, cóż.
Do kocyka można w tej chwili dobrać właściwie dowolne akcesoria (jeśli chcemy jednak wykroczyć poza niezbędnik) i skompletować w ten sposób np. zestaw z tradycyjną poduszką czy świnką, chmurką itd.
Kocyki Minky można prać w pralce w temperaturze 30°C . Są szyte ręcznie w Polsce.
Wbrew pozorom oryginalne dwustronne Minky wcale nie muszą kosztować fortuny. Ocieplany kocyk o najmniejszych wymiarach można nabyć za ok. 50 zł, przy okazji promocji nieco taniej.