Na pierwsze odwiedziny u rodziców, którzy od niedawna mają nowe dziecko, warto wziąć jakiś prezent, najlepiej praktyczny. Tradycyjnie jest to prezent dla dziecka, choć oczywiście nie jest on jeszcze w stanie go docenić. W związku z tym musi to być coś, co będzie przydatne dla malucha, a jednocześnie spodoba się rodzicom. I tu zaczynają się schody.

Data dodania: 2016-05-02

Wyświetleń: 799

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Miki czy Minky? Prezent dla noworodka

Jeśli jesteśmy z nimi blisko, to pewnie wiemy, czego potrzebują. Problemu nastręczają jednak sytuacje, kiedy z takimi rodzicami nie mamy na co dzień kontaktu albo wtedy, kiedy są oni na tyle dobrze sytuowani, że stać ich na wszystkie potrzebne rzeczy. Jak w takim razie kupić prezent praktyczny, a jednocześnie atrakcyjny?

Część osób decyduje się na zakup zabawek. Nie jest to aż tak zły pomysł, chociaż ja wolę unikać takich prezentów. Prawda jest taka, że dziecko, które nie ma nawet roku, jest w stanie bawić się najprostszymi przedmiotami. Do chwytania, potrząsania i rzucania może służyć cokolwiek. Bardziej wyrafinowane zabawki niekoniecznie wywołają więcej uśmiechu.

Dlatego preferuję praktyczne prezenty. Ostatnio odkryłem coś prostego, a jednocześnie bardzo wyjątkowego. To Minky. Nie Miki. Nie chodzi o postać z kreskówki, lecz pewien rodzaj tkaniny polarowej.

„Pewien rodzaj” to nie jest właściwe określenie. Minky jest po prostu wspaniałe. Miękkie, puszyste i, co najważniejsze, dostępne w wielu wzorach i kolorach. Mnie najbardziej urzekło właśnie wzornictwo. Tkanina polarowa podszywana jest drugą warstwą bawełnianego materiału.

Sklepy, w których można kupić taki kocyk Minky, oferują wzory w postaci kwiatów, postaci z filmów animowanych oraz wszelkiego rodzaju wzory kojarzące się nam z delikatnością, ciepłem i słodkością. Przez to zakup takiego kocyka wiąże się z jedną trudnością. Naprawdę trudno się zdecydować, co wybrać.

Dziecku powinno być pod takim kocykiem bardzo przytulnie, a rodzicom z pewnością spodobają się żywe kolory. Część dzieci przywiązuje się do swoich kocyków tak samo, jak do maskotek. Gdybym ja był teraz dzieckiem, jestem pewien, że przywiązałbym się właśnie do Minky. Najlepiej z wzorem Myszki Miki.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena