Kredyt czy wynajem? - to pytanie, na które każdy prędzej czy później musi sobie odpowiedzieć. Zasadniczo panuje przekonanie, że lepsze nawet ciasne, ale własne. Prawidłowa odpowiedź brzmi jednak i kredyt, i wynajem. Wszystko zależy od celu i sytuacji materialnej osoby, która poszukuje mieszkania. 

Data dodania: 2015-01-06

Wyświetleń: 2603

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Płynność finansowa i odpowiednie gospodarowanie budżetem domowym

Zakup mieszkania to wydatek ok. 200-400 tys. zł w zależności od wielkości, standardu i lokalizacji. Rzadko kto ma taką sumę pieniędzy, stąd niezbędny jest kredyt. Aby go uzyskać, bank musi pozytywnie ocenić naszą zdolność kredytową. Dlatego stabilna sytuacja finansowa jest niezbędna, aby rozważać zakup mieszkania. Co więcej, sami powinniśmy ocenić, czy potrafimy regularnie spłacać raty. Może się okazać, że mimo wystarczających zarobków nie potrafimy rozsądnie gospodarować pieniędzmi.

Należy także wziąć pod uwagę zmianę wysokości rat w perspektywie lat, ponieważ banki w Polsce nie oferują kredytów ze stałym oprocentowaniem. O ile marża banku pozostaje niezmienna, o tyle stopa WIBOR zależy od inflacji i dostępności kredytu na rynku międzybankowym. W związku z tym oprocentowanie może wzrosnąć, a wraz z nim nasze raty. Dlatego też decydując się na kredyt, dobrze jest mieć rezerwę na kryzysowe sytuacje. Trzeba również pamiętać, że w razie problemu ze spłatą zabezpieczeniem kredytu jest nie tylko mieszkanie, ale też cały majątek.  

Większa swoboda a odpowiedzialność

Wynajem mieszkania nie przywiązuje nas do nieruchomości tak jak kredyt. Nie musimy martwić się o awarie, prace remontowe, a nawet opłacanie rachunków, ponieważ często zajmuje się tym właściciel. W razie straty pracy czy przeprowadzki możemy po prostu zrezygnować z wynajmu. Kiedy mieszkamy we własnym mieszkaniu, sytuacja jest bardziej skomplikowana. Wynajem lokalu daje nam zatem większą wolność.

Mieszkanie na kredyt – możliwość wynajmu

Mieszkanie na kredyt to z kolei nieruchomość na własność, którą w razie potrzeby możemy komuś wynająć. Trzeba jednak pamiętać, że w praktyce jest to trudniejsze niż w teorii. Nigdy nie mamy pewności, że nasz lokator nie zniszczy mieszkania i będzie terminowo płacić. Co więcej, możemy nie znaleźć chętnych na wynajem, zwłaszcza jeśli mieszkanie nie znajduje się w studenckim mieście. Musimy także pamiętać o dynamicznej sytuacji na rynku nieruchomości. Może się okazać, że jest tak wiele ofert wynajmu albo mieszkania są tak tanie, że potencjalnych lokatorów znajdziemy wyłącznie wtedy, gdy obniżymy cenę poniżej poziomu opłacalności.  

Licencja: Creative Commons
0 Ocena