Zaproszenie na wesele to dla kobiet nie tylko powód do radości, ale także prawdziwa zmora. Od razu nasuwa się bowiem pytanie "co ubrać?", na które odpowiedź jest o tyle trudna, że moda weselna rządzi się swoimi prawami, z jednej strony narzucającymi elegancję, a z drugiej umiar. Jest jednak kilka wskazówek, które pomogą nam wybrnąć z tej sytuacji obronną ręką.
Po pierwsze – sukienka na wesele nie powinna być biała, ponieważ ten kolor jest zarezerwowany wyłącznie dla panny młodej. Złamanie tej nieoficjalnej reguły będzie zaś bardzo źle odebrane, zatem kreacje białe, kremowe czy ecru lepiej schować na czas uroczystości do szafy.
Po drugie – kreacja weselna powinna nie tylko podkreślać atuty naszej figury i ukrywać jej mankamenty, ale także być dostosowana do okoliczności uroczystości. Inaczej ubierzemy się na wesele formalne i tradycyjne, a inaczej na nieformalne, np. na plaży.
Po trzecie – wesele nie jest ani sylwestrem, ani pogrzebem, więc kompletnie nie pasują doń stroje wyzywające i krzykliwe oraz czarne bez dodatków. Najlepiej postawić na żywą prostotę i elegancję, a jeśli naprawdę zależy nam na małej czarnej, koniecznie wzbogaćmy ją o korale, bransoletki czy kolczyki – byleby do siebie dopasowane i ożywiające ogólny odbiór stroju. Oczywiście z dodatkami nie ma co przesadzać, ponieważ zbyt duża ich ilość da efekt odwrotny do zamierzonego.
Po czwarte wreszcie - torebka i buty, czyli – poza sukienką – najważniejsze elementy kreacji. Otóż torebka powinna być stosunkowo mała, aczkolwiek mieścić kosmetyczkę i inne ważne rzeczy, a z kolei buty powinny być na obcasie, co da nam poczucie lekkości i zwiększy elegancję całej kreacji.
Na koniec ostatnia, ale tak naprawdę najważniejsza rada – nie róbmy zakupów na ostatnią chwilę przed weselem. Im mniej czasu, tym większe nerwy i niejednokrotnie sukienka kupiona "na siłę", w pośpiechu i bez zadowolenia. O wiele lepiej jest o tym myśleć od razu po otrzymaniu zaproszenia, tym bardziej że najlepsze sklepy posiadają swoje strony internetowe, a więc nie wymagają od nas wychodzenia z domu. Dość zresztą powiedzieć o wszystkich tych, w których znajdziemy osobne działy specjalnie dla pań poszukujących okazjonalnych (w tym oczywiście weselnych) stylizacji.