Buty dla dzieci mogą wspomagać prawidłowy rozwój stopy lub – te źle dobrane – poczynić wiele szkód w tym zakresie. Warto zatem dobrze się zastanowić przy wyborze butów dla dziecka. Oto, o czym warto pamiętać…
Gdy maluch jeszcze nie chodzi…
Kiedy nasze dziecko jest jeszcze malutkie i większość czasu spędza w łóżeczku, wózku lub – powiedzmy - na macie edukacyjnej, powinniśmy jego stopkom zapewnić jedynie ciepło i swobodę ruchów, a zatem w zupełności wystarczą na przykład miłe w dotyku i miękkie skarpeteczki. Stopy są w nich nieskrępowane, dziecku jest wygodnie, rozwój przebiega prawidłowo.
Raczkowanie i krok dalej
Gdy maluch raczkuje, przemierza kilometry po podłodze i podejmuje pierwsze próby utrzymania równowagi, stając na własnych nogach, warto by miał już na sobie skarpety antypoślizgowe. Stopki są nadal jeszcze płaskie, kształtują się i potrzebują swobody, a przy nauce chodzenia dobrze im robi bezpośredni kontakt z podłożem, niezakłócony żadną sztywną podeszwą buta. Oczywiście na pierwsze kroki na bosaka można pozwolić dziecku w domu i ewentualnie w kontrolowanych warunkach na plaży czy na trawce we własnym ogrodzie, ale już na przykład na plac zabaw musimy malucha ubrać w pierwsze „prawdziwe” buty…
Pierwsze i kolejne buty dla dzieci
Co wybrać na początek? Przede wszystkim buciki powinny być pełne, z szerokim noskiem i stosunkowo wysokie, najlepiej by sięgały do kostki lub trochę wyżej oraz w miarę sztywne. Muszą być oczywiście także wygodne, aby nie obcierały dziecku nóżek. Bardzo istotna jest tylna część buta, obejmująca piętę z tyłu (tzw. zapiętek). Pierwsze buty dla dzieci bezwzględnie powinny mieć sztywne zapiętki, gdyż zapobiega to nieprawidłowemu ustawieniu stopy malucha. Gdy nóżka dziecka jest w bucie źle ustawiona, nacisk na chrząstkę nasadową kości jest niesymetryczny, co może zahamować jej wzrost po jednej stronie i w efekcie doprowadzić do deformacji. Pamiętajmy również, aby wybierać buty sznurowane, gdyż te zawsze lepiej dopasowują się do stopy i utrzymują w stabilnej pozycji kostki dziecka.
Gdy maluch trochę podrośnie i chodzi już znacznie pewniej, mając na przykład 2 lub 3 latka, możemy zdecydować się na inny rodzaj bucików – odrobinę niższe albo nawet sandały. W mocy pozostaje ciągle jednak zasada sztywnej zapiętki i okrągłych nosków, aby dziecko miało stabilnie ustawioną piętę oraz możliwość swobodnego poruszania palcami. Buty dla dzieci w wieku 2 – 3 lata muszą być o 5 – 6 mm dłuższe niż stopka. Najlepiej, gdy podeszwa jest dość elastyczna, a but wykonany z materiałów naturalnych, by skóra swobodnie oddychała, a stopki się nie pociły.
Lepiej nowe niż używane
Bardzo często zdarza się, że zakładamy dziecku buty na przykład po starszym rodzeństwie, niby niezniszczone, ale jednak używane obuwie. Względy praktyczne i ekonomiczne robią swoje, jednak miejmy na uwadze, że – przynajmniej te pierwsze - buty dla dzieci, lepiej by były nowe. Obuwie dopasowuje się do stóp właściciela, dlatego buty używane zakładane naszemu dziecku mogą narzucać niejako złe nawyki dotyczące sposobu chodzenia. Bezpieczniej unikać takich sytuacji.
Właściwy rozmiar
Wybór właściwego numeru buta dla dziecka – wbrew pozorom – nie jest prosty. W niektórych sklepach sprzedawcy udzielają fachowych porad lub na przykład dysponują specjalnym urządzeniem elektronicznym do precyzyjnego pomiaru długości i wysokości stopy, jeśli jednak nie można z tego skorzystać, pozostają nam stare, dobre i sprawdzone metody – miarka i patyczek. Wielu rodziców odrysowuje stopę dziecka na kartonie i w ten sposób dokonuje pomiarów stopy.
Kiedy już uda nam się dobrać idealny rozmiar butów warto uświadomić sobie, że jest to rzecz aktualna tylko „przez chwilę” (maksymalnie trzy miesiące). Stopa dziecka w pierwszym okresie życia rośnie bowiem w szaleńczym tempie, dlatego maluchy tak bardzo szybko wyrastają z butów. Stopa dwu- trzylatka powiększa się o dwa, a nawet trzy numery w ciągu roku… Nie jest łatwo dotrzymać kroku :) tej sytuacji. Dopiero w wieku przedszkolnym wzrost ten jest nieco spowolniony i buciki można kupować co 6 – 8 miesięcy.
Design też jest ważny
I wreszcie wygląd. Tak – też jest istotny. Nie chodzi tu tylko o upodobania rodziców czy trendy w modzie, ale o to, że dzieci powinny lubić swoje buty. Dajmy im czasem szansę wyboru, na przykład przy kupnie kaloszków. Tutaj nie decydują względy ortopedyczne, nie martwimy się o rodzaj zapięcia czy sztywne zapiętki, liczy się w zasadzie tylko design, dlatego pozwólmy dzieciom wybierać. Będą miały dużą frajdę z chodzenia po kałużach w kaloszach, które same sobie wybrały…