Uprzedzenia wyrzuć w kąt!
Pogląd (a może powinienem raczej powiedzieć: „przesąd”), że garnitur jest ubiorem wyłącznie dla pewnych określonych klas i stopni społecznych, odchodzi powoli do lamusa. I całe szczęście. Do niedawna garnitury na wymiar i eleganckie koszule przypisywano, jak już wspomniałem, jedynie wybranym, konkretnym, grupom społecznym. W garniturze i modnej męskiej koszuli chętnie widziano urzędników, prawników, biznesmenów, polityków, ludzi show biznesu i tak zwanego „wysokiego szczebla”, czyli, ujmując rzecz kolokwialnie, po prostu tych bogatszych. Do tych osób w świadomości społecznej garnitury szyte na miarę były jak gdyby „przyklejone”, nierozłączne i przypisane na stałe. Nikt nie wyobrażał sobie szanowanego radcy czy posła w dżinsach, sztruksowej marynarce, skórze, czy, nie daj Boże, w dresie. Oczywiście garnitury i eleganckie koszule były też, są i zawsze będą udziałem maturzystów i studentów, a także uczestników ślubów, pogrzebów i rodzinnych uroczystości.
Młody garniturem nie pogardzi.
Dziś jest jednak inaczej. Zmienia się Świat, zmieniają się ludzie i co za tym idzie, zmienia się też moda. Nie trzeba być tropicielem trendów, by zauważyć, jak dynamicznie zmieniają się zapotrzebowania i gusta, jak wzrasta tolerancja na ubrania dotąd „niedopuszczalne” w pewnych sferach, miejscach i stanowiskach. Młodzież do tej pory chętnie manifestująca swój luz i nieprzystosowanie. Dziś coraz chętniej ubiera eleganckie koszule i garnitury, często szyte na miarę. I co ważne, robią to nie dlatego, że muszą, bo boją się jak zostaną ocenieni. Często młodzi ludzie ubierają garnitur przez własne wyczucie elegancji i dobrego tonu.
Garnitur nie jest niezastąpiony.
Szycie garniturów na miarę z kolei nie jest już nagminnym zjawiskiem pośród ludzi, którym eleganckie noszenie się dyktuje ich zawód, pozycja społeczna, czy urodzenie. Widzimy to na co dzień, na ulicy, w telewizji, w Internecie. Posłowie, biznesmani, osoby publiczne coraz częściej rezygnują z szytych na miarę garniturów i koszul, na rzecz T-shirt’ u, dżinsów, tweedowej marynarki, modnej koszuli męskiej, ale nie tej do garnituru, tylko np. w ciekawe, krzykliwe wzory.