Wybór tego sprzętu nie należy do najłatwiejszych, głównie dlatego, że na rynku mamy do czynienia z tak wieloma rodzajami tych urządzeń, że jesteśmy w stanie dostać bólu głowy. Na szczęście ten ból głowy może być pojmowany jedynie pozytywnie, ale żeby tak się stało, musimy wiedzieć co się z czym je, a konkretnie, na jakie baterie kuchenne możemy postawić.
Ścienne czy stojące?
Baterie ścienne to gatunek, który należy powoli zaliczać do grona wymierających. Coraz rzadziej możemy je spotkać nie tylko w domach, ale także na sklepowych półkach. To baterie, które montowane są bezpośrednio w ścianie do instalacji.
Stojące są dziś z kolei najbardziej powszechne. To urządzenia, które montowane są bezpośrednio w blacie bądź też w zlewozmywakach, co z pewnością jest rozwiązaniem bardziej komfortowym i funkcjonalnym. W profesjonalnych kręgach nazywane są też sztorcowymi.
Termostatyczne czy bezdotykowe?
Przy wyborze baterii kuchennych należy zwrócić szczególną uwagę na urządzenia najnowszej technologii oferowane nam przez wielu producentów. I tak na przykład baterie termostatyczne, które używane są głównie w prysznicach, sprawdzą się równie świetnie w kuchni. Dlaczego? Głównie dlatego, że są to urządzenia bardzo ekonomiczne, pozwalające nam na ekspresowe otrzymanie oczekiwanej przez nas temperatury oraz jej długą stabilizację.
Baterie bezdotykowe są równie pożytecznymi urządzeniami. Bez wątpienia ich automatyczne działanie daje nam ogromny komfort użytkowy. W końcu wystarczy, że podłożymy pod kran ręce czy jakiekolwiek naczynie, a woda poleci z niego sama.
Kwestia wylewki
Bardzo ważnym elementem każdej baterii kuchennej jest tak zwana wylewka. Mówiąc mniej skomplikowanym językiem, to rurka, z której ostatecznie wydostaje się woda. Możemy wybierać spomiędzy wysokich, niskich, średnich oraz różnokształtnych. Przede wszystkim, powinniśmy ją starannie dobrać do układu naszego zlewozmywaka. Niezwykle wygodnym i funkcjonalnym rozwiązaniem będzie wysuwany, sprężysty prysznic, dzięki któremu z łatwością dotrzemy do dowolnego miejsca i precyzyjniej umyjemy naczynia czy nawet napełnimy wodą garnek, znajdujący się niedaleko na kuchence.