W naszym kraju najpopularniejszym systemem dla smartfonów jest Android i dlatego zrobimy przegląd najbardziej popularnych kalkulatorów biznesowych. Zobaczymy też, co można dzięki nim uzyskać.
Część aplikacji jest bardzo prosta i obsługuje jedynie jeden typ wyliczeń. Ma to tę wadę, że do każdego przeliczenia trzeba by instalować osobną aplikację. Jest to czasochłonne i wielokrotnie wymaga przyzwyczajania się do różnych standardów obsługi. Zacznijmy nasze porównanie od najprostszych kalkulatorów wynagrodzeń.
Na pierwszy ogień idzie Kalkulator wynagrodzeń autorstwa Dariusza Barcińskiego. Można w nim przeliczać płace zarówno z netto, jak i z brutto. Zaletą są wyliczenia na cały rok podatkowy, które przy wyższych wynagrodzeniach ujawniają skutki progresywnej skali podatkowej oraz zmniejszonych składek na ZUS.
Kalkulator wynagrodzeń
Na przykładzie widać, że przy pensji brutto 11.000 zł w październiku otrzymamy wyższe wynagrodzenie niż we wrześniu. Aplikacja umożliwia zmianę roku podatkowego na inny niż bieżący oraz kosztów uzyskania przychodu na podwyższone. Opcją, która jest bardzo niszowa w wielu aplikacjach tego typu, jest ustawienie procentu prac związanych z prawami autorskimi. To wpływa znacząco na koszty uzyskania przychodu, które dla tych prac wynoszą 50% przychodu.
Drugą z kolei jest aplikacja o tej samej nazwie: Kalkulator Wynagrodzeń. Na pierwszy rzut oka daje ona więcej. Możemy na przykład określić procent ubezpieczenia wypadkowego. Dodatkowo liczy wynagrodzenia różnych typów: umów o pracę, zleceń, o dzieło i przy samozatrudnieniu.
Kalkulator wynagrodzeń
Minusem są różnie formatowane kwoty i brak separatorów tysięcy, co może powodować błędny odczyt, szczególnie przy mniejszych ekranach. Kalkulator posiada podobnie jak w pierwszej aplikacji wyliczenie roczne. Niektóre opisy nie odpowiadają rzeczywistości gospodarczej, np. do pola „NA RĘKĘ” jest opis „kwota, jaką pracownik dostaje na rękę (tj. ostateczna kwota po opłaceniu wszystkich podatków i składek ZUS), jaka zostanie przelana na jego konto” a faktycznie przecież pracodawca przelewa na konto samozatrudnionego kwotę brutto z VATem (lub bez dla nieVATowców) i reszta go nie interesuje. Samozatrudniony sam opłaca składki ZUS, podatek dochodowy i VAT. Sporym ułatwieniem dla dopiero zaczynających przedsiębiorców jest możliwość uwzględnienia zmniejszonych składek na ZUS dla pierwszych dwóch lat prowadzenia działalności.
Kolejną aplikacją do przeliczania wynagrodzeń jest produkt o wdzięcznej nazwie Ile zarobisz?. Jako dodatek posiada on wykresy kołowe kosztów pracodawcy, wynagrodzenia brutto, netto i „do ręki”. Wyliczenia dla różnych rodzajów umów: o pracę, zlecenia, o dzieło i samozatrudnienia wyświetla łącznie co umożliwia ich porównanie. Dostępne są również ustawienia parametrów dla każdego z tych przeliczeń.
Ile zarobisz?
Ile zarobisz stosuje nieco zbyt mało kontrastową kolorystykę, ale jest na pewno warta uwagi.
Kolejnym kalkulatorem przydatnym w biznesie jest kalkulator stawek VAT przydatny do sprawdzania obliczeń fakturowania. Jako przykład może posłużyć Kalkulator Netto/Brutto. Niestety, niewiele różni się on od zwykłego kalkulatora, nawet stawkę VAT trzeba ustawiać ręcznie.
Kalkulator VAT PL
Dla wielu różnych krajów na świecie VAT przelicza aplikacja pod nazwą VAT Kalkulator. Niestety, dla Polski przelicza tylko według stawki podstawowej. Widać jedynie, że autor poświęcił czas na zrobienie własnej klawiatury, zajmującej większą część ekranu.
VAT Kalkulator
Najwięcej znajdziemy aplikacji przeliczających waluty. Jako przykład wymieńmy Kursarz Walutowy. Trzeba przyznać, że aplikacja ta ma bardzo ciekawe widgety (małe, często aktywne okna na pulpicie telefonu), które mogą na pulpicie pokazywać, czy kurs w naszym banku czy kantorze wzrósł czy zmalał. Kursy możemy pobrać z wielu źródeł, w tym z kantorów i banków.
Kursarz walutowy
Po rejestracji na stronie dostawcy, która jest nieco zbyt restrykcyjna (przy pomyłce w przepisaniu kodu z obrazka kasuje wszystkie wpisane przez nas dane!), uzyskujemy teoretycznie wgląd w historię kursu danej waluty. Niestety, pomimo rejestracji zakończonej powodzeniem oraz podania prawidłowych danych logowania nie udało nam się aktywować konta w samej aplikacji
Dotąd zaprezentowaliśmy aplikacje jednorodne. Teraz pora na bardziej kompleksowe rozwiązania dla biznesu. Zaczniemy od bardzo ciekawej aplikacji, czyli Kalkulatora dla przedsiębiorcy. Umożliwia on przeliczenie wynagrodzeń dla samozatrudnienia, umowy o pracę, zlecenia i o dzieło, a także dodatkowo przelicza stawki VAT oraz wylicza odsetki. Niestety, zawiera drobne mankamenty, takie jak zasłanianie najważniejszych w końcu wyników obliczeń przez klawiaturę ekranową czy dziwne wyliczenia z ogromną dokładnością.
Nie zmienia to jednak ogólnie pozytywnego obrazu samej aplikacji, zawierającej wiele przydatnych przeliczeń biznesowych. Na uwagę zasługuje ściągawka dla przedsiębiorców z opisem ważnych terminów płatności.
Jako ostatnią aplikację na system Android przedstawimy niedawno wydaną przez poznańską firmę Varico pod nieco frywolną nazwą Ogarnik. Zawiera ona wiele przydatnych przeliczeń, w tym umów różnego rodzaju, a także odsetek, walut NBP, VATu oraz podatku dochodowego. Ta ostatnia opcja to jedyny wśród prezentowanych aplikacji przykład wyliczenia podatku jednocześnie według obu stosowanych metod: skali podatkowej oraz podatku liniowego.
Menu w Ogarnik
Dodatkowo aktywnie przypomina o ważnych terminach płatności ZUSu, podatków czy niezbędnych decyzjach podatkowych. Kwoty podatków do zapłaty możemy otrzymywać od prowadzącego naszą księgowość biura rachunkowego. Osiągniemy to dzięki integracji (w planach) systemu Ogarnik z programem finansowo-księgowym w naszym biurze rachunkowym. Niewątpliwie Ogarnik jest najpełniejszą aplikacją tego typu, choć i on nie zawiera wszystkich możliwości, na przykład wyliczeń wynagrodzeń dla samozatrudnienia.
Wszystkie możliwości prezentowanych aplikacji prezentujemy w tabeli.
Porównanie aplikacji
Przedsiębiorcy pozostaje zatem całkiem spory wybór narzędzi wspomagających biznes. A mówią, że na Androidzie można tylko grać. Warto na nim także liczyć.