Możemy zestawić strój z tego, co znajdziemy w szafie. To najprostsze i najszybsze rozwiązanie. Przy jego ocenie warto zadać sobie jedno pytanie: czy sami bylibyśmy gotowi zrezygnować z zakupu nowej kreacji czy garnituru idąc na wesele przyjaciół? Nawet mając świadomość, że po jednorazowym założeniu i uwiecznieniu na setkach zdjęć, skończy na wieszaku? Dzieci to nasze małe kopie, jeśli coś sprawia nam przyjemność lub daje poczucie satysfakcji, możemy śmiało założyć, że to samo odczuwają nasze latorośle.
Ale możemy też zdecydować się na zakup nowego ubrania dla naszego dziecka. Rozwój internetu dał szanse zaistnienia wielu małym firmom, które bez szans dotarcia właściwie do całego świata nie miałyby szans zaistnieć. Ten sam trend można zaobserwować na rynku odzieży dziecięcej. W minionych latach kreatywni projektanci zamiast tworzyć kolejne serie zunifikowanych ubrań dla międzynarodowych sieci, rozpoczynają działalność na własną rękę. Tak w końcu lat 90-tych w Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii, powstało wiele dziecięcych marek. Dziś to już duże przedsiębiorstwa, które zachowały jednak swój wyjątkowy, oryginalny styl i mające wśród swoich fanów nie tylko przeciętnych Kowalskich, ale też znanych celebrytów.
To ekskluzywne ubranka z wyższej półki, idealne na specjalne okazje. Pokazywane i akceptowane podczas targów dziecięcej mody w Londynie, Florencji i Amsterdamie dają gwarancję bycia na czasie. Ich projektanci od lat tworzący dla dzieci, potrafią idealnie dopasować swoje projekty do dziecięcych potrzeb – miękkie i wytrzymałe (ach, te codzienne prania) materiały i krój dopasowany do dziecięcej sylwetki zapewniają komfort i wygodę małym użytkownikom.
Maluch w takim ubraniu na pewno będzie wyglądał oryginalnie i świetnie się czuł. Na tanecznych imprezach, mając swobodę ruchu, będzie szalał do białego rana razem z dorosłymi. A ponieważ wygoda jest najważniejsza, będzie mógł je nosić na co dzień. Aż z nich nie wyrośnie…
