Panuje przekonanie, że bateria pod okno jest droga, a wybór ograniczony do kilku modeli. Czy naprawdę tak jest?
Dobrej jakości baterie, o wyglądzie innym, niż standardowe, to wydatek rzędu 700-1000 zł.
Najtańszą podokienną można kupić już za około 500 zł. Ale, ale! Zyskujesz lepszą jakość. Dlaczego? Są po prostu solidniej wykonane, a wiąże się to z przystosowaniem ich do częstszego ich wyjmowania lub pochylania. Nie ma co się zatem dziwić, że baterie podokienne są zazwyczaj o wiele cięższe niż standardowe o podobnym kształcie.
Zastanów się też, czy istotnie bateria będzie często usuwana ze swojego miejsca pod oknem? W końcu w zimie nikt nie otwiera na oścież okna (no, chyba, że lubisz niskie temperatury, albo coś się przypaliło).
Wybierać możesz też różne wykończenia baterii - chrom, stal lub tytan. Niestety, na rynku dostępna jest na razie tylko jedna bateria podokienna w kolorach granitu.
Baterie do montażu pod oknem mogą mieć korpus wyciągany, pochylany, albo chowany w blacie.
Te z wyciąganym korpusem mają część korpusu zamontowany na stałe. A jeżeli zechcesz otworzyć okno, wystarczy przekręcić uchwyt czy gałkę, bateria się odblokowuje, a Ty wyciągasz ją i otwierasz okno. Następnie z powrotem ją montujesz i blokujesz.
W bateriach pochylanych zazwyczaj wylewka z częścią korpusu pochyla się do przodu.
Baterie chowane są najciekawsze, bowiem można je używać zarówno w normalnym położeniu, a także gdy są częściowo chowane w blacie/zlewozmywaku. Przy tym typie baterii musi być zrobiony dodatkowy otwór na uchwyt sterujący (dźwignię), dlatego zalecam zamontowanie takiej baterii w blacie (koło zlewozmywaka). Nie w każdym zlewozmywaku istnieje bowiem możliwość zrobienia dwóch otworów.
Zatem? Co wybierzesz? ;-)