Poza tym jest wszędzie - a im dalej na wschód, tym większe osiąga rozmiary. W Polse 3 kilogramowy okaz to już gigant, podczas gdy w okolicach Bajkału łowi się regularnie osobniki dochodząe do 30 kilogramów i osiągające 120 centymetrów długości. Jest o czym pomarzyć.
Miętus należy do rodziny dorszowatych. Podobnie jak dorsz preferuje niższe temperatury, a jaja (w liczbie przekraczającej milion) składa bezpośrednio do wody.Narybek kryje się pod kamieniami i innymi przeszkodami dennymi, zresztą tak jak sztuki dorosłe. Jeszcze jedna cecha łączy miętusa z dorszem - smak mięsa, które jest delikatne i chude. W obu przypadkach za przysmak uchodzi wątroba, którą koniecznie trzeba poddać obróbce cieplnej, by nie złapać pewnego nieprzyjemnego pasożyta z typu płazińców. Wypuszczanie złowionyh ryb uwalnia nas od kulinarnych dylematów.
Tarło miętusa przypada na okres zimowy, dlatego okres ochronny tej ryby trwa od grudnia do lutego (nie obowiązuje jedynie w Odrze poniżej ujścia Warty za to wymiar ochronny wynosi tam 30 centymetrów- w pozostałych wodach 25 centymetrów). Listopa jest więc doskonała i chyba najlepszą porą na wieczorną zasiadkę.
Miętusy są drapieżnikami, polującymi aktywnie nawet na dość duże ryby. NIe gardzą padliną ani ikrą. Są żarłocze ale żerują chimeryznie- zazwyczaj przy nagłych zmianach ciśnienia, wyróżniając się w tym elemencie spośród innych gatónków, zazwyczaj niepobierających wtedy pokarmu