U mojego dziecka zauważyłam nieprawidłowe napięcie mięśniowe, mimo iż nie jestem lekarzem to są pewne charakterystyczne objawy, jak np. wyginał się w tył i w bok w literę „C”. Ponadto miał bardziej napiętą prawą stronę tzn. częściej miał zaciśniętą prawą piąstkę i leżąc na plecach odchylał się w prawo, a dodatkowo nie znosił leżenia na brzuchu. Innym charakterystycznym objawem wzmożonego napięcia mięśniowego jest odginanie główki do tyłu przy leżeniu na plecach i na boku, czasami na brzuchu odchyla tak mocno, że przewraca się na boki. Pamiętałam takie zachowanie jeszcze z czasów, gdy córka była w wieku Kuby. Fizjoterapeuta, z którym się wtedy skontaktowałam powiedział, że najważniejsze jest prawidłowe pielęgnowaniem dziecka. Dostałam też od niego książeczkę poświęconą prawidłowemu pielęgnowaniu małego dziecka. Jest to publikacja wydana przez IMiD w Warszawie. Warto się zapoznać z tym poradnikiem, bo można spowodować, że codzienna opieka nad naszym malcem będzie przyjemna i komfortowa, zarówno dla niego, jak i dla nas. Podobno istotne jest, aby codzienne czynności przy dziecku, jak przebieranie malca, czy zmianę pieluchy traktować, jak okazję do zabawy, ale sami wiemy, że z tym różnie bywa..... Moim zdaniem najważniejsze jest aby nasze ruchy były spokojne, płynne i pewne, a to możemy zapewnić bez względu na sytuację, samopoczucie, pogodę …...itp. :) Przed urodzeniem Kuby z przyjemnością odświeżyłam sobie tę lekturę, szczególnie w zakresie noszenia malucha. Istotną kwestią jest również zmiana pieluchy i tu trzeba pamiętać, aby nie ciągnąc dziecka za kostki, czy przed kolana tylko podkładać rękę pod pupę i chwytać dłonią za udo w pobliżu biodra.
Pamiętajmy, że wzmożone napięcie mięśniowe minie dzięki prawidłowemu pielęgnowaniu malucha oraz prawidłowo dobranym ćwiczeniom rehabilitacyjnym !!!
Muszę zaznaczyć, że zarówno wtedy, jak i teraz wykluczyliśmy wszelkie nieprawidłowości neurologiczne poprzez wykonanie usg przez ciemiączko dziecka oraz konsultację z neurologiem.