Zawsze zaczynamy od projektu naszego wymarzonego domu, rodzi się w głowie i ciągle go ulepszamy, zmieniamy, dostosowujemy. Nie myślimy wtedy jeszcze o miejscu w jakim go postawimy, pobudujemy.
Mając taki plan w głowie będąc gdzieś na wakacjach, wypadzie za miasto, przechodzi nam myśl "fajnie by było tu mieszkać". Czemu nie!. Jeśli nam się podoba. Ale... Wtedy powinniśmy chłodniej spojrzeć na ten wariant. Zastanówmy się jak daleko będziemy jeździć po zakupy codziennego użytku, czy w pobliżu jest przystanek autobusowy, szkoła dla naszych dzieci, czy w pobliżu nie znajduje się zakład przemysłowy itd. Powinniśmy zwrócić także uwagę na podłoże (góra czy dolina), szerokość działki, typ gleby, czy w pobliżu znajduję się jakiś zbiornik wodny czy rzeka. Czy teren jest bagnisty, gęsto zalesiony, czy może piaszczysty. Wszystkie te aspekty trzeba na spokojnie przeanalizować i dokładnie przemyśleć. Każdy z tych problemów może nam niepotrzebnie pokrzyżować plany lub podnieść niepotrzebnie koszty naszej budowy. Ważne jest abyśmy odwiedzili naszą "przyszłą" działkę w kilku różnych porach dnia, w różnym stanie pogodowym. Poobserwujmy ją: gdzie ścieka woda, czy szybko wsiąka, czy szybko tworzą się kałuże, czy podczas burzy, porywistych wiatrów jesteśmy odsłonięci czy może nasz dom będzie pierwszą przeszkodą jaka napotka wiatr.
Gdy już nic nas nie zaskoczy z ta działką warto byłoby udać się do właściciela w celu pozyskania numeru działki w rejestrze gruntów a potem do najbliższej gminy i zapoznać się z planem zagospodarowania przestrzennego dowiedzieć się czy na "naszym" terenie nie zaplanowano jakichś inwestycji, czy w pobliżu nie zaplanowano trasy szybkiego ruchu itp. Gdy wszystko załatwione możemy planować nasz dom.
Może to drastycznie wygląda ale pomoże w dobrym zainwestowaniu czasu i pieniędzy. Aby nie okazało się że podczas wymiarów geodezyjnych nasza działka nagle zwęziła się o 1metr. A wtedy wszystko na marne. Zostajemy z za wąską działką i albo ją sprzedajemy i szukamy nowej albo dostosowujemy swój wymarzony projekt, czego nikomu nie życzę.