Jest wiele różnych form i progów przebaczania.Zobacz na którym etapie jesteś dziś abyś mógł pójść dalej i uwolnił się  od przeszłości.

Data dodania: 2010-09-12

Wyświetleń: 2922

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Etapy przebaczania

Problem jest dla każdego bardzo trudny na każdym stopniu przebaczania. Niestety, wszyscy musimy przez to przejść i uczyć się coraz wyższych stopni tej drabiny, która prowadzi do wolności.

Na pierwszym stopniu jest zwykłe „przebaczam ci”, które stawia wyżej przebaczającego nad winnym. Powiększa się dystans, który nie wnosi żadnego zrozumienia. Przebaczenie jest jednostronne i rodzi pychę.

Innym sposobem jest spowiedź w kościołach czy rozmowa z psychologiem. Człowiek w ten sposób oczyszcza się ze swoich win. Zauważa, że w części odpowiada za swoje czyny. Stara się w duchu rodzącej się pokory poprawić, lecz nie eliminuje błędów przeszłości. Brakuje zrozumienia dlaczego to się wydarzyło np.: rozwód, śmierć bliskich czy pozbawienie pracy.

Wyższym etapem przebaczenia jest „radykalne wybaczanie”. Sięga ono do źródła konfliktu. Zauważa, że nie tylko my mamy problem np.: z własnym dzieckiem ale wszyscy w rodzie mieli bardzo podobne konflikty na tym tle. Radykalne wybaczanie pozwala zauważyć źródło konfliktu i swoje w nim uwikłanie. Specjalnie wypełniana ankieta, próbuje pokazać problem w sobie samym i poprzez zmianę nastawienia do niego – przebaczyć.

Kolejnym aktem przebaczenia, może być ustawianie rodzin wg metody Hellingera. Poprzez innych ludzi biorących udział w „spektaklu teatralnym” rozpoznajemy problem rodowy na tle całej rodziny i go uzdrawiamy. Bierzemy współodpowiedzialność za rodowe programy. Można robić to uzdrawianie pojedynczo z samym terapeutą.

Sama  prowadzę taką terapię. Pomagam chętnym stawić czoła tym górom przeszłości. Kontakt ze mną poprzez stronę internetową.
Sytuacja w rodzinie po uzdrowieniu i rozpoznaniu problemu, zmienia się diametralnie. Uzdrowienie kasuje rodowy program dla wszystkich żywych i martwych członków rodu.

Innym sposobem przebaczania jest pojednanie przeciwieństw. Przestajemy osądzać drugą stronę jako „złą” i łączymy to co według nas „dobre” z tym co uznajemy w umyśle swoim za „złe”. Dowiadujemy się, że nie ma nic „złego” ani „dobrego”. Są to tylko nasze własne osady.

Odkrywamy tajemnicę, że wszystko jest w nas a inni to aktorzy grający rolę aby nam umożliwić odkryć nasze wewnętrzne programy. Jesteśmy im za to wdzięczni, że w taki bolesny sposób nam to pokazują. Jest to totalne przebaczenie, gdyż sięga poza wymiar tego świata.

Jeśli potrafimy obserwować zamiast osadzać, jesteśmy na najlepszej drodze do wewnętrznej jedności. Ześrodkowanie to miejsce „zerowe” między lewą a prawą stroną problemu, które nie postrzega „dobra” i „zła”. To otwarte serce dla wszystkich. Z niego wypływa prawdziwa miłość i zrozumienie, że wszyscy jesteśmy jednym a życie to gra.

To, co dajemy innym, dajemy też sobie samym.
Dajemy złość – otrzymujemy złość,
Dajemy miłość – otrzymujemy miłość,
Dajemy pieniądze – otrzymujemy  pieniądze itd.

Przebaczenie kończy się z chwilą zrozumienia, że istnieją w nas programy pokoleniowe, które sterują życiem każdego z nas. Jesteśmy na zewnątrz maszyną, która jest napędzana przez komputerowy program rodowy i karmiczny.  Rozpoznanie tej maszyny i jej działania, daje wolność. Nikt nie będzie mógł dalej nami manipulować. Wychodzimy z matrixu.

Nic nas nie może zatrzymać w tej drodze do wolności sumienia. Grzechy znikają, przebaczenie kończy się i pozostaje zrozumienie, że tak naprawdę nic złego się nie stało. Przechodzenie przez wszystkie etapy przebaczenia, to okres oczyszczania.  Jest on dla każdego bardziej lub mniej bolesny. To budzenie ze snu świadomości.

Praca nad sobą jest drogą do wyzwolenia z ucisku otaczającej nas maszyny. Nic samo się nie zrobi. To my mamy podjąć się tej pracy przebaczania i oczyszczania. Pomoc jest konieczna na początku aby uchwycić idee. Później sam człowiek odkrywa istotę rzeczy.

Bycie w punkcie „0” to czas teraźniejszy. Pozwala być obserwatorem samego siebie i dostrzegać grę teatru życia. Przebaczenie światu, że taki jest – to końcowy etap oczyszczenia. Przebaczam i proszę o wybaczenie.

Nie ma już winy ani winnych. Wyzwolenie, to zbawienie od ucisku programów rodowych i karmicznych. Proces przebaczenia kończy się, gdy nie ma żadnych konfliktów. Nie ma co i komu przebaczać. Następuje oświecenie świadomości światłem zrozumienia. Pozostaje dać to, co się otrzymało.

Oświecona osoba jest wzorem dla innych na ich drodze poszukiwań. Jest przewodnikiem ludzkości  w kierunku zbawiania samych siebie i wyzwolenia z jarzma grzechów – błędów przeszłości. Do człowieka oświeconego płynie dobrobyt i bogactwo duchowe oraz materialne. Gra jest warta wszystkich bogactw świata.




Licencja: Creative Commons
2 Ocena