Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że dzięki takiej sytuacji pojawiły się nieznane wcześniej, o wiele większe możliwości dystrybucji prasy, książek, a z czasem również nośników takich jak płyty czy kasety.
Wszelkie uwarunkowania, które sprzyjały rozwojowi prasy, wpływały także na zwiększenie produkcji książek. Poważną barierą, jeśli chodzi o dostępność książki, była natomiast wysoka cena. Jednak i tu dochodzi do prawdziwej rewolucji. Książka przestała być nośnikiem „kultury wyższej", stała się coraz bardziej dostępnym przedmiotem użytkowania (podręczniki, poradniki, przewodniki), a czytanie formą rozrywki (literatura popularna). Na rynku zaczynają pojawiać się ciekawe publikacje, pojawiło się więc zróżnicowanie produkcji wydawniczej.
Obok publikacji elitarnych zaczął się wykształcać nurt popularny, wydawnictw tanich i ukierunkowanych na masowego odbiorcę. Przykładem były tzw. powieści zeszytowe (w Polsce od 1869 roku), poprzedniczki dwudziestowiecznych tanich serii powieści kieszonkowych.
Jednak książka w raz z upływem czasu i wzrostem możliwości technologicznych zaczęła mieć bardzo silną konkurencję w postaci kina. Od pojawienia się w końcu XIX wieku kina co jakiś czas mówiło się o zmierzchu książki jako formy kulturowego przekazu. Kilkadziesiąt lat później podobną dyskusję wywołała telewizja, a po półwieczu do konkurentów literatury dołączył również Internet. Pomimo, iż wszystkie przepowiednie o upadku książek i literatury nie sprawdziły się to na przestrzeni ostatnich lat zauważalny jest spadek zainteresowania książkami.