Był szał na minimalizm, na pop, na lata 70-te. Na drewno, plastik, kolory spokojne i zwariowane. Teraz dużo mówi się o stylu New Folk. Kto decyduje co jest modne?

Data dodania: 2009-10-04

Wyświetleń: 3207

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 3

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

3 Ocena

Licencja: Creative Commons

Trendsetterzy i forecasterzy. Są to osoby, które zawodowo analizują zjawiska na świecie, zachowania ludzi, kierunki rozwoju, zwyczaje i oni właśnie wyznaczają kierunki rozwoju mody w bardzo szerokim znaczeniu. Owa moda dotyczy zarówno ubrań , jak i motoryzacji, wystroju wnętrz, wzornictwa przemysłowego.


Najsłynniejszą trendsetterką świata jest Li Edelkoort. Mówi się o niej, że to jedna z najpotężniejszych osób w świecie mody. To ona jako forecaster przewiduje i ustala co będzie modne za 2-3 lata. Dlatego właśnie kolekcje projektantów mają jednak coś ze sobą wspólnego, mimo że projektowane są w wielkiej tajemnicy.
Dlaczego tak jest? Bo jeśli Li Edelkoort dyktuje kolor czy wzór, projektanci muszą to brać pod uwagę. Inaczej bowiem grozi im wypadnięcie z gry.


Na 2009 rok Li przewidywała trend zbliżania się ludzi do natury, potrzeby bliskości, poszukiwania indywidualności. Wieś będzie ludzi przyciągać i coraz więcej osób chętniej spędzi wakacje w bacówce niż w dużym ośrodku.
I rzeczywiście pojawił się we wnętrzarstwie styl New Folk. W Poznaniu odbywały się nawet warsztaty pod hasłem „New Folk" (w czerwcu 2009), a wielką atrakcja był wykład właśnie Li Edelkoort. Był to pierwszy wykład forecastera tej rangi w Polsce.
New Folk to trend inspirowany kulturą wielu narodów z całego świata. Kolory, kultura, wzory wielu krajów mieszają się, współgrają. Barwnie, ciepło, ze zdobieniami, wśród filcu, wełny, drewna. Na meblach pojawiły się m.in. góralskie parzenice, hafty, łowickie pasiaki. Słowem na ludowo!

Licencja: Creative Commons
3 Ocena