Mawia się, że jedyną pewną i stałą rzeczą w życiu, jakiej możemy oczekiwać, są zmiany. Nie da się ukryć i należy się z tym zgodzić, że życie to ciągły ruch i nie jest ono statyczne. Wszystko podlega ewolucji. My, jako ludzie, będąc nieodłączną częścią natury i wszechświata, nie stanowimy żadnego wyjątku. Czemu jednak ludzie opierają się zmianom? 

Data dodania: 2014-07-16

Wyświetleń: 1800

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zmiany zachodzące w życiu i proces twórczy

Albo żyją przeszłością, zamiast z niej wyjść i ruszyć do przodu?

Dzieje się tak zazwyczaj z powodu błędnych przekonań, jakie żywimy wobec życia, zmian i otaczającego nas świata. Bardzo często ludzie tkwią też w przeszłości, żyją nią, nawet wtedy, kiedy dostarczyła im ona wielu cierpień. Przesiadywanie tam i niechęć do wydostania się z niej powodują jeszcze większe cierpienie i wrogość wobec tego, co jest teraz.

Zmiany to jedyna pewna rzecz, jakiej można oczekiwać

Ludzie zazwyczaj chcą, żeby nic się nie zmieniało i żeby wszystko było stałe i po staremu. Problem w tym, że tak się po prostu nie da. Świat się rusza, wszechświat tym bardziej, więc i człowiek również, czy mu się to podoba czy nie. Rozwój i wzrost to coś normalnego i nie powinno być to żadną niespodzianką. Ile razy jednak słyszy się słowa: „kiedyś to były lepsze czasy”, „teraz jest gorzej”, „ile zła jest na tym świecie”, „wszystko zmierza ku gorszemu” itd., itp.? Jest to dość powszechne. Prawda jest taka, że ludzie powtarzali to od zarania dziejów. Nieważne czy było to dziesięć lat temu, sto lat temu, tysiąc lat temu… Idąc tym tropem, można dojść do wniosku, że skoro za każdym razem było coraz gorzej, to tego świata w zasadzie nie powinno już być, bo zawsze przecież było tylko… gorzej. A jednak cały czas istnieje.

Wracając do sedna sprawy. Wszelkie próby zatrzymania wszelkich zmian są po prostu niemożliwe. Człowiek chcący, żeby wszystko zostało tak, jak jest, w zasadzie przeczy prawu życia, którego istotą jest wzrost, rozwój, i co za tym idzie, zmiany. A czy będą one złe czy dobre, to już zależy od człowieka, gdyż to on decyduje, czym one są dla niego. Sporo ludzi wybiera jednak „statyczne” spojrzenie na życie, łudząc się, że jest to jedyne i właściwe rozwiązanie a wszystko, co nowe, i co ma nadejść, to zło, które chce tylko wyrządzić krzywdę ludzkości. Szczerze mówiąc, przywiązanie do jednego modelu świata może przynieść rozczarowanie. Jutro ten świat może zupełnie inaczej wyglądać. Dlatego warto, zamiast narzekać i zatrzymywać siłą wszelkie zmiany, spojrzeć co można znaleźć dobrego w otaczającym nas świecie i zaadaptować to na własne potrzeby. A jeśli ktoś biadoli i narzeka, że: „kiedyś było lepiej”, „nie da się już nic dobrego zrobić” to należy się takiej osoby zapytać, co w takim razie robi, żeby było lepiej? I jakie wartości od siebie daje temu światu i ludziom? Siedzenie i biadolenie nikomu jeszcze nie pomogło, więc jeśli człowiek chce ujrzeć coś wartościowego w otaczającym go świecie, to niech to po prostu stworzy, zamiast mruczeć coś pod nosem. Jesteśmy istotami twórczymi, tak więc od nas zależy również akt tworzenia tego, co chcemy w tym świecie ujrzeć. A jak już się człowiek bierze za tworzenie, to niech w pierwszej kolejności zacznie od siebie.

Przeszłość to już historia. Ważne jest to, co jest teraz

Zakotwiczanie się w przeszłości to tak naprawdę ciągnięcie siebie w tył, zamiast do przodu. Z przeszłości można wynieść mądrość, doświadczenie, życiowe lekcje, które umiejętnie wykorzystane pomogą tworzyć odpowiednie wartości w obecnym świecie i to one również stworzą podwaliny pod przyszłość. Skoro pisałem o tym, że człowiek jest istotą twórczą, dodać należy, że właśnie to jest powodem, dla którego nie powinien stać w miejscu tylko się rozwijać, ruszać się wraz z rytmem życia i uczestniczyć aktywnie w procesie stwarzania. Mając możliwości twórcze, ma się również wpływ na świat. Bierność niczego na lepsze nie zmieni ani korzyści nie przyniesie. Aktywność i rozwój, tak.

Zmiany zachodzą w każdej sferze naszego życia. I zamiast je blokować, należy się im przyjrzeć i zastanowić, co dobrego można z nich wynieść. Może będzie to potrzebne doświadczenie lub mądrość. Jeśli zmiany nie są takie, jakich oczekujemy, to trzeba pójść w innym kierunku i zmienić to, czego nie chce się widzieć we własnym życiu.

Jesteśmy kreatorami, więc korzystajmy z darów twórczych, jakie nam dano, zamiast przyjmować postawę statyczną, która nijak nie rozwija zdolności twórczych.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena