Zasada działania odwróconej hipoteki jest prosta. Fundusz co miesiąc wypłaca osobie po 65 roku życia rentę za nieruchomość, która po śmierci zostaje przez fundusz przejęta. Rata wyliczana jest w oparciu o wiek osoby, jej płeć oraz wartość nieruchomości. Według szacunków funduszy osoba korzystająca z tego produktu, do śmierci otrzyma świadczenia w wysokości ok. 50% wartości zapisanej nieruchomości.
Z ekonomicznego punktu widzenia jest to świetny zarobek dla funduszu, który po śmierci poprzedniego właściciela sprzeda nieruchomość i zarobi na niej minimalnie 50%. Należy pamiętać, że w przypadku obliczania wysokości renty, kobieta z uwagi na statystycznie dłuższy czas życia dostaję mniejszą kwotę, więc zysk po sprzedaży lokalu może się jeszcze zwiększyć.
Kolejna bardzo ważna kwestia, to brak prawnie uregulowanej sytuacji odwróconej hipoteki na rynku polskim. W księdze wieczystej od samego początku jako właściciel istnieje fundusz, i ewentualni spadkobiercy nie mają szans na przejecie nieruchomości.
Poza tym pojawiają się nadużycia ze strony nieuczciwe działających firm, które wykorzystują trudną sytuację seniorów.
Produkt odwróconej hipoteki kierowany jest głównie do osób samotnych, które mają ciężką sytuację. Zanim jednak taka osoba zdecyduje się na to rozwiązanie, warto zastanowić się nad innym, które jest lepsze i bezpieczniejsze. Można zamienić nieruchomość na mniejszą, a nadwyżkę finansową ulokować w bezpiecznych instrumentach oszczędnościowych jak np. lokata terminowa lub konto oszczędnościowe.
Dane wykorzystane w artykule pochodzą z http://biznes.pl