Artykuł charakteryzuje sytuację branży dóbr luksusowych w korespondencji z obecnych kryzysem. Próbuje odpowiedzieć na pytanie o szansę rozwoju na tym rynku.

Data dodania: 2012-08-01

Wyświetleń: 1099

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Wydawałoby się,że obecny światowy kryzys wpłynie znacząco na branże dóbr luksusowych. Wiele przedsiębiorstw znacząco odczuło kryzys. Z rynków wyparowały biliony dolarów. Rządy państw poprzez dotacje musiały ratować setki tysięcy miejsc pracy.  Jednakże można zauważyć ujemną korelację na spółkach z branży luksusowej.  W 2010 koncern LVMH zanotował 20% wzrost przychodów. Tak więc z czego wynika to, że pomimo kryzysu następuje tak gwałtowny wzrost przychodów. Intuicyjnie wzrostem charakteryzować powinny się branże powiązane z handlem detalicznym. Odpowiedzią na to pytanie są Chiny, które poprzez dynamiczny rozwój gospodarki kupują coraz większą liczbę dóbr luksusowych. Liczne koncerny z Zachodu zainwestowały setki milionów na rynkach azjatyckich. Już dzisiaj widać to w bilansach czołowych dostawców luksusu.

Największymi przedsiębiorstwami na tym rynku są m.in. LVMH, PPR oraz Richemont. LVHM to obecnie największy producent dóbr luksusowych na świecie. Kontrolowany przez Bernarda Arnaulta. Do LVHM należy tak znana marka jak Louis Vuitton. Francuski dom mody odpowiada za ponad 30% udziałów w przychodach.

Wnioskować można, że kryzys niesie także znaczące szanse na rynkach gospodarek wschodzących. Przykładem tego jest LVHM. Kluczem do sukcesu wydaje się debiut na rynku chińskim, który charakteryzuje się dynamicznym rozwojem. Powstaje tam nowa klasa milionerów, którzy będą poszukiwali wysokiej jakości w zachodnich markach. Poszukiwanie kolejnych rynków charakteryzuje większość dużych przedsiębiorstw, które dywersyfikują przychody.  

Licencja: Creative Commons
2 Ocena