uwodzenie

Cechy danej osoby zacznie łatwiej rozpoznamy po jej zapachu niż oglądając jej zdjęcie - pokazują najnowsze badania wrocławskiej psycholog. 

Dziesiątki lat temu nasze babki zakrapiały sobie oczy atropiną, aby bardziej podobać się mężczyznom. Dziś - nie tylko kobiety, ale i mężczyźni dysponują szerokim wachlarzem narzędzi, aby zwiększyć swoją atrakcyjność, a tym samym przyciągnąć do siebie partnera. O jednym z  nich – syntetycznie wytwarzanych ludzkich feromonach - opowiada nam Wiktor Koszycki.

Takie sytuacje znasz zapewne doskonale z własnego doświadczenia: idziesz ulicą, mijasz interesującą kobietę i myślisz sobie, że mógłbyś do niej zagadać, ale nic mądrego i sensownego nie przychodzi ci do głowy.

Facet, który pragnie poznać ładną dziewczynę, nie raz może mieć z tym poważne kłopoty. I choć uwodzenie to nie jest wcale trudna sprawa, często mężczyźni boja się, że poniosą porażkę, z którą bardzo ciężko będzie im się pogodzić. Jak zatem sobie poradzić, aby zdobyć kobietę i nie odnieść przy tym zbyt wielu strat?

Kocie spojrzenie? Stalowe mięśnie? Piękny uśmiech? Ogólna prezencja? Kształty? Co sprawia, że druga osoba zwraca naszą uwagę? Badania na temat atrakcyjności poszczególnych cech ludzi, które czynią nas pociągającymi trwają od lat i wciąż są w toku. Wnioski wyciągane przez naukowców są w tym względzie różnorodne.