Goście już zostali zaproszeni, stół ugina się pod tacami z jedzeniem, a my nerwowo oczekujemy na wszystkich w oknie. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że powinno być idealnie, w końcu ową kolację przygotowywaliśmy kilka dni. Jak się jednak okazuje, kolacyjno-jedzeniowe wpadki są bardzo częste.