Gdyby do sklepu zoologicznego wysłać osobę, która nie ma zielonego pojęcia o psach, a jedynym przedmiotem kojarzącym się jej z psem pozostaje smycz – powstałby niemały problem. Mało kto bowiem interesuje się zoologicznymi akcesoriami, jeśli sam nie korzysta z nich na co dzień lub nie ma z nimi do czynienia w pracy lub w domu.