Oddziaływanie na mózg informacji bez jego świadomości ich spostrzeżenia. To własnie jest reklama podprogowa (subliminalna). Czy takie reklamy istnieją? Czy na pewno wszystkie nasze dzialania to nasz świadomy wybor? A może wybór speców od marketingu?
Oddziaływanie na mózg informacji bez jego świadomości ich spostrzeżenia. To własnie jest reklama podprogowa (subliminalna). Czy takie reklamy istnieją? Czy na pewno wszystkie nasze dzialania to nasz świadomy wybor? A może wybór speców od marketingu?
Niedawno na znajomej stronie dla rodziców natknęłam się na "Apel Twojego dziecka" napisanym przez J. Korczaka. Nie mogę wyjść z podziwu jak aktualne i prawdziwe jest to co napisał w nim autor, poniżej przytaczam kilka punktów i zachęcam do przeczytania całego Apelu.
Moje dziecko to typowy buntownik, chodzący własnymi ścieżkami. Bawi sie w to co on chce, w tym czasie kiedy on ma na to ochotę. Czy to źle? Większość rodziców odpowie twierdząco, ale nie wszyscy. Ja należę do tej drugiej grupy od niedawna. Byliśmy na rozwojowych warsztatach dla dwulatków.