Obciął nogawki spodni, wycisnął prawie całą tubkę pasty, skrócił o trzy czwarte szczoteczkę do zębów, zamiast 5 koszul spakował tylko jedną i jeszcze kilku rzeczy nie włożył do walizki. To wszystko, by zmieściły się w niej jeszcze dwie puszki fasoli (a mógł od razu przecież wziąć większą walizkę...).