Coraz atrakcyjniejsze oferty typu first minute to całkowite przeciwieństwo tak popularnych last minute. Warto porównać co biura podróży oferują za wczesną rezerwację i czy opłaca się czekać na wyjazd do ostatniej chwili.

Data dodania: 2008-12-03

Wyświetleń: 3460

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Z roku na rok Polacy rezerwują wyjazdy wakacyjne coraz wcześniej, nawet z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Organizatorzy prześcigają się w coraz wcześniejszej prezentacji katalogów letnich i dodatkowo proponują swoim klientom liczne rabaty oraz ponadprogramowe atrakcje. Oferty first minute to jednak propozycja nie dla każdego. Największą popularnością cieszą się wśród rodzin oraz osób starszych, które mają możliwość zaplanować wakacje z dużym wyprzedzeniem. Dzięki temu, decydując się na wyjazd w grudniu, czy styczniu mają dostęp do pełnego spektrum hoteli i wycieczek. Nie da się ukryć – najlepsze oferty i najpopularniejsze obiekty są kupowane z dużym wyprzedzeniem.

First Minute to również dodatkowe, darmowe świadczenia takie jak gwarancja niezmienności ceny, rozszerzone ubezpieczenie i bezpłatne wycieczki na miejscu. Oferty first minute są też objęte sporymi rabatami sięgającymi nawet do 40%. Kiedy już wymarzone wakacje są wybrane nie pozostaje nic więcej jak tylko czekać i skreślać w kalendarzu pozostałe dni do wylotu.
Sporo klientów ciągle sceptycznie decyduje się na rezerwowanie wyjazdu z tak dużym wyprzedzeniem. Turyści którzy działają bardziej spontanicznie i pod wpływem nagłego impulsu decydują się na urlop w często ostatniej chwili i szukają wtedy wakacji typu last minute. Tu dostępna oferta jest już dużo skromniejsza i często pozostają hotele które nie cieszą się zbyt dużą popularnością lub są po prostu drogie. Wtedy jednak już trzeba decydować się na to co pozostało, często nawet z wylotem z sąsiedniego miasta lub w gorszym standardzie niż się szukało.
Jest to pewna forma hazardu i zdarza się, że pozostały cztery ostatnie miejsca na wylot, które biuro podróży oferuje po mocno zaniżonej cenie. I niezależnie gdzie polecimy na wakacje w pierwszych dniach pobytu kiedy to poznajemy uczestników wyjazdu pada sakramentalne pytanie „A ile Państwo zapłacili za wyjazd?” I choć wybieranie w ofertach na tydzień przed wylotem często bywa bardzo nerwowe to twarz rozmówcy, który dowiaduje się, że ktoś zapłacił za wakacje o połowę mniej jest bezcenna.
Licencja: Creative Commons
4 Ocena