Po co jechać do Niemiec? Czy tylko po lepsze niż w Polsce zarobki? Zbliża się okres przedświąteczny, a z nim nie wszystkim znana bliżej tradycja bożonarodzeniowych jarmarków, których sceneria przypomina niejednokrotnie bajkowe scenerie.

Data dodania: 2016-10-16

Wyświetleń: 863

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Święta za pasem

 

Z uwagi na ekonomiczną atrakcyjność rynku Niemcy wciąż kojarzą nam się z wyjazadami zarobkowymi. Potwierdzają to dane. Za zachodnią granicą pracuje ponad 400 tysięcy naszych rodaków. Rzadziej Niemcy kojarzą nam się z turystyką. Przegrywają z plażami Włoch i Hiszpanii czy bajecznymi zatokami Chorwacji. Tymczasem, jeśli przyjrzeć się bliżej, mają naprawdę sporo do zaoferowania. Miłośnicy kontaktu z naturą i śnieżnych szaleństw z pewnością zainteresują się Alpami, ale warto skierować uwagę także na miasta.

W okresie Adwentu niezwykłego klimatu wielu niemieckim ośrodkom nadają przedświąteczne jarmarki. Jest ich ponad 150, a w Internecie znaleźć można szczegółową mapę miejsc, w których się odbywają. Tradycja niektórych jarmarków sięga średniowiecza. Jednymi z najpopularniejszych są jarmarki w Dreźnie i Norymberdze. Znakiem rozpoznawczym drezdeńskiego jest strucla. Podczas otwarcia tegoż jarmarku kroi się kilkunastometrową struclę, którą następnie rozdziela się wśród przybyłych na wydarzenie.

 

Rodzaj transportu

 

Połączenia lotnicze, choć mogą zagwarantować najszybszy transport, nie zawsze pozostają opcją optymalną. Pierwszy czynnik – cena. Loty regularnych lini lotniczych do miast takich jak Stuttgart, Hamburg czy Monachium startują od 600 zł wzwyż. Górne pułapy cenowe to około 1400 zł, i to niejednokrotnie z przesiadką. Zdarzają się nawet propozycje przekraczające kwotę 2000 tysięcy złotych. Druga sprawa to dojazd do samego lotniska. Dla mieszkańców duzych miast wyposażonych w lotniska międzynarodowe problemu nie ma, dla osób z innych miejscowości dojazd do portu lotniczego to dodatkowe koszty i czas. Z tych względów rozsądną alternatywą wydają się busy kursujące do Niemiec. Ich sieć obejmuje w zasadzie całe terytorium kraju. Zazwyczaj też przy przejazdach grupowych można liczyć na negocjacje cenowe. Konkurencja na rynku sprawia, że większość przewoźników dysponuje nowoczesną flotą busów zapewniających przejazd w komfortowych warunkach, nierzadko z wi-fi na pokładzie. Z opcji transportowych warto zapoznac się także z propozycjami kolei, zwłaszcza z okresowymi promocjami. Ceny regularne nie zawsze bywają konkurencyjne.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena