Co zrobić, żeby podróżowanie  z dzieckiem stało się przyjemnością? Wystarczy odrobinę zmienić perspektywę! Wielu rodziców od razu powie: „NIE!”, bo przecież podróżowanie z dzieckiem to dodatkowy stres, związany z pakowaniem, czyli niejako przewidywaniem przyszłości. 

Data dodania: 2016-02-02

Wyświetleń: 1020

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Podróże z dzieckiem? Najlepsze podróże ever!

Bo przecież trzeba to zrobić tak, jakby się miało zdarzyć wszystko najgorsze, a w każdej sytuacji powinniśmy być gotowi i zwarci. Więc w bagażu powinno się znaleźć… wszystko?

… I to wystarczy, by skutecznie odebrać sobie przyjemność z wyjazdu!

Postaramy się jednak przekonać Was, że są ważniejsze rzeczy, niż to możecie zapomnieć kremu na komary (który możecie kupić w każdej aptece!) we wspólnym odkrywaniu świata z dzieckiem. Przygotowaliśmy listę 5 rzeczy, które przekonają Was, że podróżowanie z pociechami to prawdziwa przyjemność.

  1. ZMIEŃ PERSPEKTYWĘ
     

Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, ilu rzeczy nie mielibyśmy okazji przeżyć czy doświadczyć, gdyby nie fakt, że zwiedzamy nowe miejsca w towarzystwie naszych dzieci. Opieka nad nimi wymusza od nas postawę nieustannej czujności, oczywiste jest bowiem, że zależy nam przede wszystkim na bezpieczeństwie i komforcie dziecka. Jeśli jednak odsuniemy odrobinę na bok tę opiekuńczą postawę, pozwolimy dojść do głosu potrzebom samego dziecka, okaże się, że każde samodzielne dziecko, nawet to najmłodsze, potrafi doskonale zadbać samo, by nie zrobić sobie krzywdy i przede wszystkim chce poznać jak najlepiej świat, który go otacza. Jeśli tylko podążymy jego szlakiem, dając mu odczuwalne, ale nie narzucające się wsparcie, pozwolimy na to, by ono stało się przewodnikiem w nowym miejscu, może się okazać, że znajdziemy się nagle w świecie, który dawno zapomnieliśmy, a który jest bardziej kolorowy i fascynujący, niż ten z folderu biura podróży.
 

  1. ODPUŚĆ SOBIE
     

Może nie całkiem, bo wiadomo, że tak czy siak, lwią część przygotowań do podróży musisz zaplanować i zrealizować. Co nie znaczy, że Twoje przygotowania mają zamienić się w horror, który będzie wyrywał Cię ze snu trzy miesiące przed podróżą, bo właśnie śniłeś o stadzie komarów – mutantów, które chciały Was zjeść w środku lata. Jeśli zapomnisz tego kremu na komary – kupisz na miejscu. A może się okazać, ze w ogóle nie będzie Ci potrzebny, bo tam nie będzie komarów, o których przecież tyle wszędzie piszą. Pomyśl o tym, co może być Ci trudno zdobyć w miejscu, do którego się wybierasz lub co może okazać się zbyt drogie, by je tam kupować. Naucz się też wychodzić ze strefy komfortu, by wykorzystywać dostępne możliwości, jeśli chodzi o codzienną opiekę i pielęgnację dziecka – zamiast plastikowej wanienki zaopatrz się w niewielki, dmuchany basen, który odpowiednio przygotowany może na przykład służyć doskonale do wieczornej, chłodnej kąpieli w upalne dni. Czasem taki survivalowy klimat może dać Wam, a szczególnie dziecku, więcej radości, przyjemności i wspomnień na całe życie, niż mogliście się spodziewać.
 

  1. KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ
     

Przeczytaj kilka wpisów na blogach, forach, w których doświadczeni rodzice opowiadają o miejscach na świecie, do których podróżowali ze swoimi dziećmi. Nie zawężaj swojego research’u do miejsca, do którego aktualnie planujesz podróż. Bardzo często wpisy z tych samych, odwiedzonych miejsc, są podobne do siebie, jeśli chodzi o doświadczenia. Dzięki szerszej perspektywie – zyskasz dodatkowe pomysły na to, jak się zorganizować. Na podstawie różnych wpisów, spróbuj sporządzić listę rzeczy do spakowania, z której będziesz korzystał już zawsze, modyfikując ją w zależności od wieku czy miejsca, do którego zamierzasz się wybrać oraz własnych doświadczeń z podróży. Dzięki temu każda kolejna wyprawa będzie dużo przyjemniejsza i mniej stresująca.
 

  1. SPRAWDŹ MOŻLIWOŚCI
     

Przygotuj sobie listę miejsc (parki, place zabaw, skwery) czy wydarzeń na miejscu, w których możesz uczestniczyć z dzieckiem. Ostatecznie nie przywiązuj się do niej jednak za bardzo, bo na miejscu rzeczywistość oczywiście zweryfikuje Wasze plany. Ta lista ma być Twoim wsparciem, na wypadek, gdyby okazało się, że zbyt długie plażowanie czy zaprogramowana wycieczka nie jest jednak tym, co daje Wam radość.
 

  1. POZWÓL DZIECKU ODKRYWAĆ
     

Mówiąc wprost – daj mu szansę na integrację z tym, co nowe. Zobaczysz dzięki temu, jak łatwo dzieci adaptują się do okoliczności, w których dorosły często nie wiedziałby, co począć. W świecie dziecka bariery językowe czy kulturowe nie istnieją. Zatem czerp radość z tego, że możesz obserwować, bez nadmiernej ingerencji, jak Twoje dziecko odkrywa świat wokół siebie, z jaką pazernością chłonie inność, jak szybko uczy się języka, uspołecznia się w naturalny sposób. Pozwól mu czuć się swobodnie i swobodnie wchodzić w interakcje z tym, co go właśnie otacza.

I działaj!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena