Najlepszy będzie lekki, trójkołowy, z pedałami z przodu. Tak umieszczone pedały nie będą malcowi przeszkadzać w odpychaniu się nóżkami, zanim nauczy się pedałować. Siodełko powinno być tak nisko, by dziecko, siedząc, mogło postawić stopy na ziemi, a odległość siodełka od pedałów pozwalała mu oprzeć na nich wyciągnięte nogi. Kierownica powinna być na tyle blisko, by dziecko opierało się o nią zgiętymi rączkami. Aby to sprawdzić trzeba malca zabrać do sklepu.
Dla trzylatka można już kupić rower na dwóch kołach, z dwoma małymi, dopinanymi z tyłu. Ale nigdy, również dla starszych dzieci, nie kupujmy roweru na wyrost. Dziecko powinno zawsze móc oprzeć się nogami o ziemię. Istotnymi elementami przy wyborze roweru, na które należy zwrócić uwagę to fakt, że w rowerze powinno być jak najmniej elementów plastikowych. Na pewno wszystkie łożyska muszą być metalowe. Metalowy rower jest cięższy, zatem bardziej stabilny i bezpieczniejszy. Kolejną ważną rzeczą, jest zwrócenie uwagi na kierownicę, która powinna być osłonięta gąbką i mieć szeroko rozstawione rączki, regulowaną wysokość i nachylenie. Tzw. chwyty nie mogą być śliskie, a ich końce powinny zabezpieczać „grzybki” blokujące ślizganie się rączki dziecka. Z racji, że dzieci często boją się jeździć na dwóch kółkach-zwłaszcza na początku przygody z rowerem, warto kupić komplet ochraniaczy(nałokietniki, nakolanniki), by dziecko poczuło się bezpiecznie. A taki zestaw przyda się również do jazdy na hulajnodze bądź rolkach.
Należy również pamiętać, aby od samego początku uczyć dziecko zasad ruchu. Małe dziecko może jeździć tylko pod opieką dorosłych. Starsze, bez karty rowerowej, jeździ wyłącznie ścieżkami rowerowymi lub chodnikiem. To dobra okazja, by nauczyć malucha podstawowych znaków i zasad, np. tego, że rower przez ulicę się przeprowadza. To również dobra okazja, abyśmy my rodzice przypomnieli sobie o zasadach jeżdżąc rowerem, gdyż jak pamiętamy „przykład idzie z góry”.
