Czy wiesz jaki produkt jest obecnie najdroższy? Okazuje się, że jest to informacja. I dzieje się tak wszędzie – za informacje płacą właściciele małych i wielkich firm. Za informacje płacą media. Za informacje płaci każdy z nas kupując np. książki. Czy zauważyłeś jak dochodowym produktem j...

Data dodania: 2008-04-15

Wyświetleń: 3818

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czy wiesz jaki produkt jest obecnie najdroższy? Okazuje się, że jest to informacja. I dzieje się tak wszędzie – za informacje płacą właściciele małych i wielkich firm. Za informacje płacą media. Za informacje płaci każdy z nas kupując np. książki.


Czy zauważyłeś jak dochodowym produktem jest dziś informacja? Jest to poniekąd paradoks, ponieważ informacja to także coś, co najłatwiej oddać za darmo. Łatwiej coś komuś poradzić, niż zrobić coś za niego. A mimo to porada bardzo często jest droższa.


Spowodowane to może być kilkoma rzeczami. Informacja to inwestycja. Zwykle kupuje się informacje, by zarobić. Czasem aby móc sprzedać informację trzeba poświęcić mnóstwo wysiłku, by najpierw samemu ją zdobyć. Często płacimy za oprawę i publikację informacji, a nie za nią samą – bo książka jest na przykład bardzo ładna.


Każdy z nas poszukuję jakichś informacji. Zresztą kiedyś był to cel powstania internetu – by łatwiej znaleźć informacje.

Jakie są informacje?



Ale informacje dzielą się na dwie grupy: informacje wartościowe i informacje niewartościowe. Za jedne i drugie płacimy – na co często nie mamy wpływu. Jedne i drugie możemy dostać za darmo – przeszukując np. internet.


Internet mieści w sobie ogrom informacji. Także tych cennych. Niekiedy trzeba za nie płacić, ale często możemy je otrzymać za darmo. I taki zwykle jest cel przeszukiwania internetu – znalezienie wartościowych informacji ponosząc przy tym jak najmniejsze koszty.


Okazuję się jednak, że darmowa informacja także przynosi zysk. Choć może zastanawiasz się w jaki sposób, musisz wiedzieć, że wielu informacji nie byłoby obecnie dostępnych, gdyby nie zyski wynikające z ich udostępnienia. Jak to więc możliwe?

Zarabiaj na darmowej informacji

Jeśli masz własną stronę firmową, to również warto byś rozważył zastosowanie podanych tu metod– mogą przynieść zyski.


Wyobraź sobie następującą sytuację:



Zamierzasz kupić drukarkę. Kompletnie nie wiesz ile musisz przeznaczyć na to środków. Na drukarkach nie znasz się zbyt dobrze, więc również nie bardzo wiesz od czego zacząć. Włączasz komputer i szukasz informacji. Wystukujesz w Googl'ach 'drukarki' i wyświetla Ci się kilkaset stron. Wchodzisz w pierwszą, załóżmy Drukarki dla zielonych.


Na stronie głównej zauważasz listę artykułów na temat drukarek i drukowania. W oczy rzuca Ci się tytuł: Sekrety jak kupić tanią i dobrą drukarkę? Bez zastanowienia się wchodzisz i czytasz artykuł. Z nową wiedzą, po przeczytaniu artykułu, przechodzisz dalej – Tanie drukowanie dla każdego. Pochłaniasz teksty i dodajesz stronę do ulubionych – może się w przyszłości przydać.


Przypominasz sobie, że Twój znajomy też chciał kupić drukarkę, więc otwierasz gadu-gadu i wysyłasz mu link do strony. Zapisujesz się na listę adresową: „Jak nie dać się oszukać kupując drukarkę”.


Po kilku dniach, dobrze znasz już stronę Drukarki dla zielonych. Przeczytałeś sporo artykułów i stwierdzasz, że sporo się już nauczyłeś. Lubisz autora strony – dał Ci konkretne informacje i porady za darmo. Gdy nadchodzi pora zakupu drukarki, wchodzisz do sklepu internetowego na stronie Drukarki dla zielonych. Kupujesz drukarkę.


Powyższy schemat oddaje bardzo częste zachowania internautów. Czy dalej myślisz, że drukarka niewiele ma wspólnego z informacją? No tak właściciel tej strony musiał się trochę namęczyć, by stworzyć tak obszerną i dobrą bazę artykułów. Ale teraz jest popularny, a odwiedzający go goście wiedzą, że mają do czynienia z fachowcem. Ufają mu i nie obawiają się zakupić drukarki w jego sklepie.


Tak działają emocje – tak działa sprzedaż i tak zarabia informacja.


Czy dostrzeegłeś zawarte w tej historii mtody postępowania?


Po pierwsze – na swojej stronie warto zadbać o udostępnienie gościom bazy artykułów. Zwiększy to ich zaufanie do Ciebie i zachęci do korzystania z Twoich usług.


Po drugie warto posiadać listę adresową email, czyli inaczej mówiąc kurs emailowy – regularnie wysyłając fragmenty artykułów do osób zapisanych na takiej liście. Zapewni Ci to kontakt z potencjalnymi klientami. Ale więcej na ten temat w innym artykule.
Licencja: Creative Commons
2 Ocena