Wyspa to miejsce założenia parlamentu Danii, Sądu Najwyższego oraz premiera. Tam mieści się pierwszy wybudowany w Kopenhadze zamek, gdzie po dziś dzień urzędują najwyższe głowy władzy ustawodawczej, sądowniczej oraz wykonawczej. To nietypowe rozwiązanie panujących tam władz, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa narodowego. Gdyż kumulacja władzy w jednym miejscu może przyciągać ewentualnych zamachowców.
Wkraczając w zacne wnętrze pałacu, można podziwiać przede wszystkim komnaty królewskie. Po dziś są wykorzystywane do organizowania przyjęć i bankietów oraz ambasadorów. Oficjalne spotkania premiera również sprzyjają wykonywaniu jego funkcji.
Na szczególną uwagę zasługuje wielka sala. Jest ona ozdobiona tkaninami naściennymi na długości 40 m. Są one związane z historią Danii. Sceny przedstawiają erę wikingów, średniowiecza, monarchię absolutną, reformację oraz II wojnę światową aż do dziś. To wzmacnia poczucie trwałości i niezniszczalności państwa panującej tam od wieków rodziny królewskiej. W 2000 roku 17 tapiserii zostało przekazane Duńczykom i w tej chwili są one własnością narodu duńskiego.
Po wyjściu z Pałacu
Można zaobserwować liczną ludność przemieszczającą się jednośladami czyli rowerami. Już ponad 2 tys. rowerów jeździ po Kopenhadze. Po dokonaniu opłaty w wysokości 10 złotych w jednym z 130 miejscach można wypożyczyć pojazd jednośladowy napędzany siłą własnych mięśni. Jest to najlepsze rozwiązanie dla tych, którzy pragną zobaczyć odrobinę więcej zabytków.
Urokliwe wąskie uliczki najlepiej pokonywać tym właśnie pojazdem. Każdy koneser znajdzie coś dla siebie w wyrobach sztuk pięknych i sztuki użytkowej. Znajdzie się również coś dla tych spragnionych kawy lub posiłku, gdy przycupną w okolicy restauracyjek i barów.
Jadąc nabrzeżem, łatwo zaobserwować architekturę Kopenhagi, liczne hotele oraz pokaźnych rozmiarów jachty i łodzie.