Jak mając 20 lat, kilkaset złotych w portfelu i odrobinę pasji ogrodniczej można założyć swój własny interes. Jeden z ciekawszych tematów ostatniego roku na pewnym forum dyskusyjnym

Data dodania: 2007-12-10

Wyświetleń: 6405

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak przy pomocy jednego wątku na forum wywołać małą rewolucję wśród forumowiczów.

Jak sami zapewne wiecie, aby zachęcić kogoś do udziału w dyskusji musimy spełnić kilka podstawowych warunków. Ten najważniejszy z nich to oczywiście TEMAT – czyli to o czym będzie dyskusja. Jeżeli nie będzie on ciekawy możemy wtedy liczyć na 5 do max 20 odpowiedzi, po czym nasz wątek idzie w zapomnienie.
Dokładnie rok temu założyłem wątek na jednym z for dyskusyjnych o tematyce biznesowej. Były tam poruszane tematy związane z pomysłami na biznes. Postanowiłem, więc napisać kilka słów. o „Moim pomyśle na złoty interes” przy czym wywołałem lawinę pytań, maili i nie kończących się dyskusji.
Mój post w sumie przeczytało ponad 55 tyś osób oraz swoje wypowiedzi zamieściło w nim blisko 160 osób.
A teraz chciałbym przedstawić Wam treść mojego wątku.

Temat: Biznes 20-latka krzewy

Treść:

Cześc! Ponieważ jestem tu nowy chciałbym się przedstawic. Mam na imię Andrzej ,mam 20 lat. Przez ostatnie 3 miesiące pracowałem w jednej firmie za ok 1200zł miesięcznie.Od października wracam na uczelnię, rzuciłem pracę. Sporo udało mi się odłożyc i właśnie postanowiłem zabezpieczyc się nieco finansowo na przyszłośc. Ponieważ nie będę miał czasu na sprzedawanie czegoś na allegro z zyskiem rzędu 5% (odliczając wszytko) postanowiłem żainwestowac teraz, a pieniądze wyjąc po ok 2-3 latach.

Mam zamiar wybrac się do zaprzyjaźnionego nadleśnictwa i za sumę ok 400-500 zł kupic sadzonek, (tuja,. iglaki,, itp) Wydaje się że wiele tego nie będzie ale liczę że gdzies ok 500 sztuk. Teren mam gotowy do posadzenia (mieszkam na wsi). Ewentualnie w doniczki.

Z tego co się dowiedziałem nie było by problemu ze sprzedaża.

A jak to wygląda cenowo:

Przykład:

1 sadzonka 10 cm tuji kosztuje ok 1zł

po roku warta jest już 5-6zł

po 3 latach trzeba za nią zapłacic 18-20zł

na 500 sadzonkach po 3 latach mam zysk ok 2000% czyli wkładając do tgo biznesu 500zł (+ nawozy , odżywki, i inne pierdoły) wyjmuję 10 000 zł

Zapewne pojawią się odpowiedzi: konkurencja cię zniszczy itp. Otórz ten biznes jest na tyle dobry że jak nie uda ci się sprzedac sadzonki za 10zł to za rok dostaniesz za nią 15 z pocałowaniem w rękę.

Można jeździc po giełdach i sprzedawac, lub wstawic do sklepu ogrodniczego oddając im 20%.


Plusy interesu

+mały wkła finansowy
+stosunkowo niewielki wkład pracy i czasu
+przyjemy i ekologiczny interes
+małe ryzyko że coś nie wypali
+coraz więcej ludzi zakłada ogródki (bogate osiedla)

Minusy

-trzeba trochę poczekac na zysk
-trzeba uzbrojic się w cierpliwośc




Dlaczego zdecydowałem sięna ten interes? Zamiast wydac kasy na mp3 playera lub 10 l wódki, lub 10 krat browarów będę miał własny small biznes!


------KONIEC-------




Zapraszam również na moją stronę poświęconą innym ciekawym artykułom i poradnikom.
www.poradniki.biz

Licencja: Creative Commons
0 Ocena