Szereg odmian i gatunków już wczesną wiosną, a potem latem pyszni się czerwienią np. klon palmowy, berberys i perukowiec podolski. Ze względu na mocną barwę czerwonych liści rośliny te powinny być sadzone z wielką rozwagą. Mogą zachwycać swą urodą jako pojedyncze okazy lub w odpowiednio dobranym towarzystwie. Czerwone i purpurowe liście tworzą raczej ciemne plamy, dlatego na ich tle świetnie prezentują się rośliny kwiatowe.
Godne podziwu są także okazy z żółtymi liśćmi. Potrafią wyczarować światło w ciemnych zakątkach ogrodu i poprawić nastrój w pochmurne dni. Godne wymienienia jest tu robinia złota, surmia, bez kanadyjski oraz wiąz pospolity. Dobrym towarzystwem dla odmian o żółtych liściach są rośliny o mocnych zielonych i czerwonych barwach.
Szare rośliny są dobrym tłem dla innych barw. Przy obsadzaniu ogrodu roślinami o tak skromnej barwie trudno popełnić błędy. O zdecydowanych barwach szarolistne krzewy i drzewa to doskonałe towarzystwo roślin. Liście tej grupy są pokryte włoskami lub nawoskowane. Cecha ta sprawia, że światło padając na blaszkę liścia rozprasza się, nadając mu srebrzystoszary kolor. W ten sposób roślina broni się przed nadmiernym nasłonecznieniem i przegrzaniem. Rośliny o srebrnych i szarych liściach pochodzą zazwyczaj z obszarów gorących i suchych, dlatego sadzimy je w miejscach słonecznych i ciepłych.
Gatunki o liściach jednobarwnych można śmiało uzupełniać roślinami ulistnionymi pstrokato. Należą do nich: klon jesionolistny, deren, bluszcz pospolity. Rośliny o plamistych liściach, w przeciwieństwie do zielonych, nie rozkrzewiają się zbyt mocno i lubią miejsca zacienione.
Rośliny o wielobarwnych liściach nie rosną zbyt szybko, nie wymagają dużych przestrzeni. Są najczęściej wrażliwe na niskie temperatury, dlatego najlepiej sadzić je w miejscach osłoniętych ścianami lub murkami, a także między innymi drzewami lub krzewami.
Liście roślin drzewiastych, kolorowe, charakteryzują się także dużą ilością kształtów. Wybór jest ogromny: od dużych sercowatych kształtów do listków pierzastych i drobnych.