Dwa pierwsze to drzewa, a dwa ostatnie – typowe krzewy. Najniższa brzoza karłowata, dorasta do 80 cm wysokości. Brzoza rosła na Ziemi, gdy nie było jeszcze ludzi. Przetrwała zlodowacenie. Odporna jest na dymy fabryczne, ale może zginąć, jeśli człowiek nadal będzie ją bezmyślnie niszczył. W 1805 roku we wsi Hamernia, młody Polak, Willibald Besser, późniejszy sławny profesor uniwersytetu w Kijowie, spostrzegł kwitnącą brzozę, której cechy zewnętrzne wskazywały na trzyletnie drzewo. Dalsze badania wykazały, że jest to nieznany nauce gatunek. Rosła ona na stokach Doliny Ojcowskiej i uważano, że jest to jedyne miejsce występowania. Nadano jej nazwę brzoza ojcowska. W późniejszych latach znaleziono ją również w Siedmiogrodzie, na Podgórzu Karpackim, a ostatnio także na Słowacji, Ukrainie, w Rumunii, Danii i w Szwecji. Na terenie Polski jest gatunkiem chronionym. W Polsce od bardzo dawna krzyż brzozowy ustawiany na grobach zmarłych miał symboliczne znaczenie. Przypominał, że brzoza jest drzewem dobrym, litościwym wręcz płacze z żalu nad zmarłymi. Młode zwisające w dół pędy brzozy brodawkowej pokryte są gęsto białymi, żywicznymi brodawkami, z których wycieka po kropelce żywica, co przypomina łzy. Brzoza płacząca należy do najbardziej znanych gatunków na terenie naszego kraju. Rośnie na ubogich, piaszczystych glebach. Na podmokłych i torfistych glebach występuje brzoza omszona.
W ziołolecznictwie wykorzystuje się liście brzozy, ścięte zimą lub bardzo wczesną wiosną, a także pączki, korę, świeży sok brzozowy oraz występujące na pniach grzyby pasożytnicze. Picie naparów i odwarów z liści brzozy bywa skuteczne w chorobach dróg moczowych, przy obrzękach oraz kamicy moczowej. Liście brzozy pomagają w chorobie gościowej, skazie moczowej, w zapaleniu łojotokowym skóry, łuszczycy i w lekkich schorzeniach wątroby, przy trąciku młodzieńczym. Używa się ich również do okładów i obmywań, przy zaczerwienieniu skóry, wysuszeniu naskórka i zapaleniu węzłów chłonnych. Świeży sok brzozowy używa się głównie w chorobach nerek, kamicy nerkowej, a także w zaburzeniach czynności wątroby. Stosowany zewnętrznie wybiela piegi. Uważany jest za środek wzmacniający i w pewnym stopniu odtruwający. Pączki brzozy stosuje się jako łagodny lek moczopędny i odkażający drogi moczowe. Wykorzystywane są też w stanach zapalnych zatok nosowych, gardła, tchawicy i oskrzeli oraz paradentozie. Odwar z plech huby brzozowej czarnej oraz białej poleca się w przewlekłych nieżytach przewodu pokarmowego, uszkodzeniu wątroby.
W kosmetyce maseczki ze zmiksowanych liści pąków oraz przymoczki nasycone sokiem z pnia są pomocne w leczeniu trącika młodzieńczego, wyprysków i drobnych owrzodzeń skóry. Łagodzą one stany zapalne, usuwają plamy pigmentowe.