Badania fińskich naukowców nie zostawiają złudzeń: te dzieci, które spędzają czas aktywniej, są szczęśliwsze, mniej podatne na stres i depresję.

Data dodania: 2014-03-04

Wyświetleń: 942

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Co dzieci lubią robić najbardziej? Siedzieć przed komputerem, tabletem albo bawić się konsolą. Uwaga: chociaż na krótką metę takie zajęcia sprawiają, że czują się szczęśliwe, w dłuższej perspektywie mogą im szkodzić. Dlaczego? Bo szczęście dzieci zależy w dużej mierze od tego, jak są aktywne fizycznie.

Ruchliwość dokładnie pomierzona

To nie czcze słowa rzucane rutynowo przez tych, którzy sami uprawiają sporty. To wnioski z badania naukowego przeprowadzonego w Finlandii. Tamtejsi badacze przeanalizowali ponad 250 przypadków różnych dzieci i wyciągnęli konkretne wnioski. Te zajęcia dla dzieci, które wymagały aktywności przekładały się na lepszy nastrój dziecka oraz redukowały symptomy depresji.

W jaki sposób badania były prowadzone? Każdy z ośmiolatków nosił na nadgarstku urządzenie mierzące prędkość poruszania się. W ten sposób badacze mogli rejestrować zarówno częstotliwość wykonywania różnych czynności jak i ich intensywność. Na tym jednak nie koniec.

Aby w obiektywny sposób zbadać nastrój dzieci, naukowcy poprosili rodziców o to, aby za pomocą  wacików pobierali w ciągu dnia próbki śliny. Tak pozyskany materiał analizowano potem pod kątem zawartości cortisolu, hormonu wydzielanego przez organizm w sytuacjach stresowych.

Test stresu pokazuje, jak jest naprawdę

Początkowo wyniki pokazały, że poziom hormonu jest podobny zarówno w przypadku tych dzieci, które dużo się ruszały jak i tych, które spędzały czas przed komputerem. Głębsza analiza wykazała jednak, że jest inaczej.

Naukowcy dali dzieciom standardowy psychosocjologiczny test stresu, w którym wymagane było opowiadanie, liczenie i podejmowanie wyzwań. Okazało się, że tam, gdzie zajęcia dla dzieci nie obejmowały aktywności fizycznej, wyniki było znacznie gorsze.

Na pozór może się wydawać, że takie testowanie to sztuka dla sztuki. Warto jednak uzmysłowić sobie, że dziecko (ale też dorosły) może czuć się całkiem nieźle do momentu, w którym poziom stresu wzrośnie ponad normalny poziom. Jedni poradzą sobie z nim lepiej, inni – przeciwnie.

Dziecko się samo nie wychowa

Większa odporność na stres, lepszy nastrój i mniejsza podatność na depresję są bardzo ważne w przypadku dzieci. Prawidłowy rozwój sprawi, że wyrosną z nich równie sprawni intelektualnie i fizycznie dorośli. Tyle tylko, że nic nie dzieje się samo z siebie.

Zostawione samym sobie dzieci mogą spędzić cały dzień przed ekranem lub na boisku. Często wybór zależeć będzie od tego, jakie mają wzorce. A ponieważ rodzice najczęściej relaksują się przed telewizorem lub komputerem i zachęcają dzieci do tego samego, te zdecydują się raczej na opcję pierwszą.

Żeby dzieci spędzały czas aktywnie, muszą mieć oparcie w rodzicach. Wycieczki, wspólne uprawianie sportu czy po prostu unikanie sytuacji, w których dla uzyskania kilku chwil spokoju dziecko dostaje do zabawy tablet powinny być wychowawczym abc. Przy czym zajęcia dla dzieci nie muszą obejmować rzeczy skomplikowanych. Czasem wystarczy spacer, czasem wycieczka do parku. Przyzwyczajone do takiego spędzania czasu dzieci będą aktywniejsze same z siebie. I, w świetle fińskich badań, także szczęśliwsze.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena