Główną zasadą jest to, aby czytać umowę przed jej podpisaniem. Truizm? Może i tak, ale niestety, większość potencjalnych pożyczkobiorców tego nie robi. Szybkie przejrzenie dokumentów, sprawdzenie danych osobowych i na tym kończy się przeważnie sprawdzenie umowy.
W umowie powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na koszty obsługi zadłużenia, które są bardzo często "ukrywane" lub podawane w sposób niezrozumiały. Bardzo popularne są tzw. pożyczki bez odsetek lub tanie pożyczki, w których największym kosztem jest prowizja, którą należy uiścić jeszcze przed otrzymaniem pieniędzy.
Jednocześnie wiele instytucji finansowych, w tym tzw. parabanki odwołują się w umowach do tabeli opłat i prowizji, będącej załącznikiem do umowy. Są one jednak często niezależne od samej umowy i mogą ulec zmianie w okresie regulowania zobowiązania. To co było tanie w momencie podpisywania umowy, za kilka tygodni niekoniecznie musi być tanie...
Należy również zwracać uwagę na ubezpieczenie kredytu lub pożyczki. Jest to czynnik, który również ma znaczący wpływ na koszta związane z obsługą zadłużenia. W niektórych wypadkach takie ubezpieczenie jest niewymagane. Warto zwrócić uwagę, że np. ubezpieczenie od bezrobocia, w przypadku rozwiązania umowy za porozumieniem stron, uniemożliwia skorzystania z odszkodowania.
W przypadku nieterminowego regulowania zadłużenia lub nawet zaprzestania spłaty, koszty związane z wysłaniem monitów ponaglających, wizyt przedstawicieli instytucji, a nawet wykonanych telefonów są często bardzo wysokie!
Generalnie zasada jest wciąż jedna i ta sama: czytać umowy przed jej podpisaniem oraz zadawać pytania, jeżeli jest coś niezrozumiałe. Musisz pamiętać, że chodzi tu o twoje pieniądze! Nie ma najmniejszego sensu oddawać więcej niż powinieneś. W każdym wypadku, gdy będziesz szukał kredytu lub pożyczki, warto przejrzeć kilka ofert, porównać je i wybrać najbardziej korzystny.