Mówi się niekiedy, że Polska - wbrew pozorom - jest już całkiem tolerancyjnym krajem. I faktycznie - swoiste ekscesy zdarzają się absolutnie wszędzie, także w miejscach, o których mówi się, że to w nich powstało równouprawnienie (i - bynajmniej - nie tylko płci, ale kolorów czy orientacji seksualnych).