Gretta, to jeden z pierwszych "duchów" wytropionych przeze mnie w ruinach zamku Bolczów, które wznoszą się nad Janowicami Wielkimi... W tle opowiadania jeszcze jedno widmo - Miedzianki, miasta, którego już nie ma....
Lubię aktywność - może dlatego moje dokumenty filmowe opowiadające o zamkach, pałacach i zapomnianych nieco, niewielkich miejscowościach Kotliny Jeleniogórskiej realizuję w dużej częsci samotnie...
Jestem dziennikarzem - specjalizuję sie w historii i naukach społecznych. Specjalnie bliskie są mi zamki i pałace Kotliny Jeleniogorskiej oraz opowieści związane z tymi zabytkami...
Historia, antropologia, socjologia, psychologia, fotografia i filmowanie, turystyka w każdej postaci, żeglarstwo i sporty wodne...
Niczego się nie spodziewam... Po prostu próbuję się bawić....
Coś się dzieje, gdy mogę poznac ciekawych, nietuzinkowych ludzi, gdy uda się mi napisać tekst lub piosenkę, która podoba się dzieciom....
szczerość, autentycznośc, brak pozy a przy tym wrażliwość i kulturę osobistą....
Gretta, to jeden z pierwszych "duchów" wytropionych przeze mnie w ruinach zamku Bolczów, które wznoszą się nad Janowicami Wielkimi... W tle opowiadania jeszcze jedno widmo - Miedzianki, miasta, którego już nie ma....
O ludziach z deszczu, mroku i mgły usłyszałem kiedyś od mojego Taty, który z uporem godnym lepszej sprawy organizował nasze wspólne wypady w Karkonosze... O tej pięknej i niezwykle poetyckiej opowieści przypomniałem sobie niedawno, kiedy deszczowym i mglistym zmierzchem wracałem górskim szlakiem...
Od kilku lat zbieram opowieści o niezwykłych postaciach i wydarzeniach, które mają związek z Kotliną Jeleniogórską. Odkrywanie tych miejsc na mapie "niesamowitości" wydawało mnie się i wydaje nadal rzeczą fascynującą...
Lubię aktywność - może dlatego moje dokumenty filmowe opowiadające o zamkach, pałacach i zapomnianych nieco, niewielkich miejscowościach Kotliny Jeleniogórskiej realizuję w dużej częsci samotnie...