Dla wielu ludzi zapalone światło w sypialni podczas zbliżenia jest szczytem erotycznych eksperymentów. Z reguły spowodowane jest to ludzką wstydliwością i wpojonymi zasadami krępującymi swobodę zachować. Czasem przyczyna takiego stanu rzeczy spowodowana jest pojawiającą się po pewnym czasie rutyną i zwykłym brakiem fantazji.

Czy można temu zaradzić? Zmienić sypialnie w nasz mały raj erotyczny, odnaleźć spełnienie i należytą satysfakcje w dziedzinie, która z samego założenia powinna przynosić nam ogromne pokłady przyjemności. Naturalnie, że tak. Dobrze, ale właściwie jak?

Krok pierwszy

Inspiracje stanowić będzie dla nas wizyta w sexshop–ie. Już sam pobieżny przegląd produktów znajdujących się w sexshop –ach pobudzi naszą wyobraźnie i pomoże odkryć pragnienia głęboko tkwiące dotąd w naszej podświadomości. Różnorodne gadżety rozbudzą naszą ciekawość , a poznanie ich przeznaczenia, sposobu zastosowania będzie należytym przyczynkiem do nieznanych nam dotąd lub tajonych podniet.

Nowootwarta erotyczna rzeczywistość i tyleż możliwość : kajdanki, pompki do powiększania piersi, żele, feromony, wibratory, stymulatory, bielizna i stroje podkreślające i uwydatniające wdzięki ciała…to tylko nieliczne z ogromnej gamy produktów, w które możemy zaopatrzyć się w sexshop – ie. Już same zakupy dają wiele przyjemności…

Choć z tą przyjemnością bywa różnie. Wielu z nas chętnie zaopatrzyłoby się i wypróbowało gadżety z sexshop –u, ale nie są w stanie pokonać skrępowania odczuwanego już na samą myśl o wizycie w takim sklepie. Patrzenie w oczy sprzedawcy polecającemu nam wibrator - onieśmiela wielu. Jednakże problem ten można łatwo rozwiązać . Wystarczy usiąść wygodnie przy własnym komputerze i zrobić zakupy w internetowym sexshopie.

Spokojnie i anonimowo możemy zapoznać się z ofertą jaką proponuje nam internetowy sexshop . Poczytać opisy produktów, telefonicznie lub mailowo zadać pytanie sprzedawcy. Bez problemu zamówić odpowiadające produkty, które zostaną doręczone pod same drzwi naszego mieszkania w nieoznaczonej paczce.

Krok drugi

A zatem mamy już nasze zdobycze z sexshop –u. Zaczynamy eksplorować pokłady ich możliwości. W tym celu zwabiamy naszą „drugą połówkę” do sypialni, niewinnie zaczynamy pokaz naszych „zabawek”, niby spokojnie i rzeczowo tłumaczymy do czego służą, by pełni namiętności zaproponować prezentacje ich zastosowanie w praktyce…

Początkowo niewinny wstęp z pewnością przerodzi się w sycącą zmysły, zaspokajającą nasze wyobrażenia i niezwykle stymulującą do seksualnej aktywności erotyczną grę wciąż na nowo odkrywających siebie kochanków.

Jest przecież tyle możliwości...