Małe spółki coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że ich wizerunek w internecie jest bardzo skuteczną bronią w walce rynkowej ze średnimi i dużymi firmami. Dobra strona WWW w połączeniu ze zbudowaniem bliższych relacji z Klientem daje firmie doskonałą broń.

Data dodania: 2006-09-04

Wyświetleń: 3965

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jeżeli jeszcze włączy się w to systemy B2B otrzymuje się wspaniałe narzędzie do osiągnięcia sukcesu rynkowego.

Internet jest tym miejscem, gdzie mali przedsiębiorcy, przy niewielkich nakładach finansowych, mogą z powodzeniem konkurować z największymi. Obecnie obserwujemy, że coraz częściej potrafią oni wykorzystać to medium.

Przykładem powyższych trendów jest firma Ls-Narzędzia. Kierownictwo spółki podeszło do sprawy zaistnienia w internecie z pełnym profesjonalizmem i powierzyło opracowanie koncepcji i grafiki Agencji IntraCOM z Katowic. Takie rozwiązanie pozwoliło przygotować doskonałą stronę WWW, która została zaprojektowana dla wszystkich potencjalnych grup odbiorców. Dodatkowo, zaimplementowany system InCMS, pozwala aktywnie prowadzić politykę marketingową i zarządzać każdą częścią witryny internetowej.
W kolejnych etapach planowana jest również rozbudowa witryny o systemy biznesowe.

Inna grupa małych firm próbuje samodzielnie swych sił, wykorzystując znajomych lub też studentów do stworzenia „stronki”. Takie podejście do problemu jest błędne, ponieważ bardzo często kończy się druzgoczącą porażką, z powodu nieznajomości podstawowych zasad marketingu i specyfiki Internetu.

W przyszłości owocuje to tylko tym, że właściciel takiej firmy jest zniechęcony do nowych technologii. Nie będzie on już potrafił wykorzystać szansy jaką daje mu globalny rynek oraz możliwość aktywnego kreowania własnego wizerunku.

W całym tym wywodzie istnieje jednak mała luka. Jest nią niewielkie zainteresowanie renomowanych agencji reklamowych Klientami z najniższej półki (tzn. prowadzącymi działalność lub też niewielką spółkę). Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka, a do najważniejszych należą:
- obawa przed wypłacalnością Klienta,
- obawa o zbyt niski budżet,
- niechęć w angażowaniu się w kampanie o niewielkim zasięgu,
- obawa o zbyt duży wpływ właścicieli firmy na ostateczny kształt kampanii.

Każdy z tych punktów można bardzo łatwo obalić, ponieważ w praktyce zdarza się tak, że to najwięksi Klienci z portfela agencji są najbardziej kapryśni i nieprzewidywalni. Współpraca z Klientem prowadzącym niewielkie przedsiębiorstwo układa sę wspaniale jeżeli konsultant z agencji potrafi znaleźć wspólny język z jego pracownikami i nim samym. Najważniejsze jest aby dostrzegli oni światełko w tunelu i aktywnie włączyli się w prace koncepcyjne, a ich znajomość rynku plus doświadczenie pracownika agencji pozwolą osiągnąć sukces.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena