Kontrowersyjne zdjęcia również nadają się na reklamy, choć niewiele jest odważnych firm, które zdecydowałyby się na taką formę prowokującej reklamy. Ale kontrowersje czy aura skandalu są też dobrym chwytem reklamowym. I w mniejszym czy większym stopniu sztuka od dawna korzysta z tego chwytu.
Przykładem takiego kontrowersyjnego artysty jest Helmut Newton. Chyba prawie każdy fotograf ślubny chciałby mieć takie powodzenie i uznanie jak Helmut Newton. Ale Newton na swoją renomę pracował wiele lat. A swoje najbardziej kontrowersyjne zdjęcia zaczął robić mając już ponad 40 lat. Pod koniec lat 30. XX wieku uciekł przed nazistami z Niemiec do Azji. Zaczynał swoją karierę od pracy dla „Straits Times”. Ale tak naprawdę jego marka wyśmienitego fotografa zaczęła się liczyć, gdy zaczął fotografować modę i nawiązał współpracę z magazynem „Vogue”. Aby być bardziej w „centrum wydarzeń” świata mody, osiedlił się w Paryżu na początku lat 60. XX wieku.
Helmut Newton kazał swoim modelkom jeździć metrem w zarzuconym na gołe ciało futrze – fotografował je w odważnych pozach, wydobywał z nich seks. Kiedy właściciel magazynu, w krórym pracował, zobaczył jego zdjęcia - wyrwał ze ściany telefon i wyrzucił go przez okno krzycząc: „Co robią w moim magazynie te onanizujące się kobiety, które leżą na podłodze, kiedy za oknem eksplodują symbole falliczne?!”. Dzisiaj te zdjęcia nie zrobiłyby na nikim wrażenia, ale to był rok 1966. Modelki na zdjęciach ekskluzywnych pism były ubrane po szyję i stały jak kołek przed obiektywem. Helmut Newton przeprowadził rewolucję seksualną w świecie mody, zanim jej fala zalała świat. Szybko stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych fotografów mody i mistrzem aktów.
Niektóre modelki na pewno chciałyby kiedyś trafić przed obiektyw takiego speca jak Helmut Newton. Tyle że Helmut Newton już od kilku lat nie żyje, a takich mistrzów fotografii jak Newton jest naprawdę niewielu.
