Jedna strona zawiera dokładnie to, co druga nie posiada, aby była taka sama. Dwie strony odzwierciedlają świat biegunowy w którym przebywamy. Są swoim brakiem i przeciwieństwem.
Wszystko, co żyje w biegunowym świecie, zachowuje się tak, że akceptuje tylko swoją stronę bycia. Natomiast przeciwną atakuje i potępia. Im bardziej dany człowiek żyje w swoim biegunie, tym łatwiej osądza i ignoruje, to co jest jego przeciwieństwem. Wszystkie cierpienia tego świata mają początek w osadzaniu i potępianiu. Tak tworzą się programy pokoleniowe, które projektowane są na niewinnych członków rodu. Doświadcza się zawsze tego, co się osądza i potępia. To podstawowe prawo karmy.
W obecnych czasach coraz bardziej ludzkość zaczyna dążyć do swojej krańcowości. Są zatem biedni i bogaci. Nieszczęśliwi i radośni. Chorzy i zdrowi. Bogaci nie akceptują biednych i szczęśliwi nie chcą przebywać z nieszczęśliwymi. Nie wyobrażają sobie siebie w takich sytuacjach. Natomiast biedni i chorzy zazdroszczą bogatym i zdrowym ich dostatku i szczęścia materialnego. Nic nie robią aby to zmienić u siebie i wziąć się do pracy oraz zadbać o zdrowie.
Zawiść i zazdrość jest aspektem bardzo niszczącym, który prowadzi do coraz większej biedy i choroby. To nie jest sposób na zrównanie się z bogatymi i zdrowymi ludźmi. Jedynie przebywanie w towarzystwie ludzi zamożnych, może napełnić energią dobrobytu i pomóc w bogaceniu się. Współpraca daje największe szanse na zrównanie. Współzawodnictwo niszczy.
Tak wygląda prawo medalowej rzeczywistości, która akceptuje jedną i odrzuca drugą stronę bycia. Medal jest symbolem zwycięstwa i sukcesu. Tylko pojednanie przeciwieństw prowadzi do sukcesu i zamożności. W jedności tkwi siła.
To prawo działa w każdym przypadku.
Człowiek został stworzony aby otrzymywać życie i przekazywać je następnym pokoleniom. Chodzi o związki małżeńskie i potomstwo. To nasze naczelne obowiązki. Są to naturalne prawa przyrody, którym podlega wszystko, co żyje. Rośliny rozmnażają się, natomiast zwierzęta wydają na świat potomstwo. Jeśli człowiek zaprzeczy temu prawu, to żyje jedną stroną medalu. Tylko otrzymuje życie. Bierze a nie daje.
Taki samotny człowiek z wyboru nie akceptuje rodziny ani dzieci. Żyje sam dla siebie. To życie ego. Zazdrość i zawiść do rodzin i czyich dzieci jest nieustanna, choć ukryta. Rodzi się nienawiść czyli brak miłości.
Bardzo często dzieci z Domu Dziecka, których adoptowali nowi przybrani rodzice, mają bardzo nieszczęśliwe życie. Nie czują żadnych rodzinnych więzi, choć nie są pewni swoich rodowych korzeni. Nie jest możliwe na siłę pokochać dziecko. Ani swoje ani adoptowane. Życie w awersie nie pozwoli zaakceptować odwrotnej strony.
Spotkałam się z takim stwierdzeniem, że tylko były alkoholik może wyciągnąć z nałogu swojego kolegę. Normalny człowiek „nie – pijący” nie jest w stanie zdobyć autorytetu wśród uzależnionych alkoholików czy narkomanów. Jest z innego bieguna z rewersu. A ten biegun będzie zawsze potępiany przez ludzi uzależnionych. Jak można żyć bez alkoholu!
Medal ma dwie strony: awers i rewers. Jeśli chcemy osiągnąć sukces, to niezbędny jest wysiłek. Często zdarza się tak, że początkowo zamiast sukcesu otrzymujemy same porażki. Dopiero po długich staraniach przychodzi prawdziwy wielki sukces. Osiąga się spełnienie drugiej strony medalu. Ale to tylko poruszanie się po dwóch stronach medalu. Takie wychylenia dzwonu. Raz w prawo a raz w lewo. Brakuje środka, który łączy i daje wszystko, co potrzebne w danej chwili.
Danuta Wachowska