Pamiętajmy, że nie wszystkie te niedogodności spływają wraz z opadami deszczu, dlatego też zalecany jest coroczny przegląd dachu oraz mycie połaci raz na pięć lat. Najbardziej rozsądnie będzie to zrobić przed porą zimową, aby nie dać się zaskoczyć przeciekami pokrycia. Natomiast wspomniany wcześniej coroczny przegląd pomoże wykryć ewentualnie wczesne uszkodzenia, których przyczyną są na przykład zadrapania powierzchni powstałe w trakcie montażu czy nieusuwana sadza z komina.
Na co powinniśmy zwrócić uwagę?
Z rynien i zagłębień dachu powinniśmy usunąć liście, drobne gałązki, igły, które zalegając mogą przeszkadzać w spływaniu wody po deszczu lub topniejącego śniegu. Podowuje to szybsze zużywanie się rynien i może prowadzić do uszkodzeń lub nawet w skrajnych przypadkach do ich zerwania przez długotrwałe nadprogramowe obciązenie. Rynny często możemy oczyścić sami, przy niewysokich budynkach powinna wystarczyć drabina i rękawice lub zwykła łopatka ogrodowa
Następnym krokiem będzie kontrola mocowania arkuszy blachy i obróbek. Zatrzymując się na tym etapie warto dokręcić poluzowane wkręty lub kiedy zajdzie taka potrzeba wymienić je na takie o większej średnicy.
Należy wiedzieć, że takie oto profilaktyczne działania zapobiegają powstawaniu większych uszkodzeń dachu. Warto podejmować takie działania, bowiem pamiętajmy, że naprawa może okazać się potem bardzo kosztowna i jest nierzadko dosyć kłopotliwa.
A jakie narzędzia warto zastosować podczas konserwacji dachu?
Należy wiedzieć, że do mycia połaci wykorzystujemy przemysłową myjkę wysokociśnieniową (najlepiej ok 130 atmosfer) oraz aktywną pianę. Natomiast przy matowej powierzchni dobrym rozwiązaniem będzie użycie szczotki z miękkim włosiem, aby prawidłowo doczyścić chropowatą powłokę dachu. Kończącym krokiem będzie czynność polegająca na bardzo dokładnym spłukaniu środka czyszczącego.
Taka dbałość zapewni nam piękny dach, którym będziemy mogli się cieszyć przez lata.