Często to właśnie takie szczegóły jak odpowiednie ułożenie słojów na drewnianych meblach czy grubość i faktura dywanu, który czujemy pod stopami, stanowi o ostatecznej atmosferze jaka będzie panować w danym pokoju, sypialni czy salonie. Dzięki kilku wskazówkom z łatwością samodzielnie stworzymy spójną i harmonijną aranżację.
Zima
Łatwo się domyśleć, że podstawowym kolorem tej pory roku jest śnieżna czysta biel, surowa czerń oraz zimny błękit. Wyraz tych barw jest tak jednoznaczny, ze umożliwia wybór praktycznie dowolnych tkanin przy urządzaniu wnętrz, od perkalu, atłasu, jedwabiu i satyny po len czy sztruks.
Najokazalej prezentują się podobne jak we wnętrzach letnich wykładziny jednobarwne, błyszczące gatunki weluru. Podłogi, parkiety i wykładziny powinny być gładkie i błyszczące, preferowane są te na wysoki połysk, których blask zwiększy zimowy efekt, odbijając mocno światło we wszystkich kierunkach.
W zimowej gamie kolorystycznej panuje dowolna różnorodność, jeśli chodzi o dekorowania ścian. Dobrze prezentują się duże, ekspresyjne wzory, gruboziarniste faktury, szpachlowanie i lakierowanie, połyskliwe powierzchnie gładkie.
Drewno w naturalnej postaci niezbyt pasuje do wnętrz zimowych. Jeśli już koniecznie się uprzemy na naturalne drewno to stosujmy tylko odcienie głębokie, lekko oliwkowe lub o ciemnoczerwonym zabarwieniu. Z całą pewnością pasować będzie drewno pomalowane transparentną farbą w kolorze bieli lub szarości, albo lakierowane w różnych kolorach. Powierzchnie mogą być półmatowe lub mocno wypolerowane, wedle naszych upodobań.
Przy wyborze elementów wykończeniowych i dekoracyjnych w metalu, wybierajmy chrom i aluminium, metale srebrzyste o zimowym połysku.
Powierzchnie z kamienia we wnętrzach w tonacji zimowej to zdecydowanie te w odcieniach naturalnych, czerni i bieli. Doskonale sprawdza się marmury lub błękitnawe, niebieskoszare czy srebrnoszare granity.
