Podróże przeważnie planujemy z partnerem lub z przyjaciółmi, ale bywa też tak, że okoliczności życiowe każą nam pójść w świat w pojedynkę.Jeżeli w samotną podróż wybiera się dziewczyna nękają ją pytania: czy sobie poradzę i czy to jest bezpieczne.Ale odwaga, niepohamowana chęć poznawania świata, mierzenie się ze swoimi słabościami, uczenie się tolerancji w stosunku do tego, co inne i niebanalne sprawiają, że część z nas, mimo obaw kupuje bilet i leci w nieznane.
samotna dziewczyna w podróży
Czy boisz się sama pojechać do Warszawy czy Poznania, a na rajd w Karkonosze? Jeżeli nie, to nie powinnaś się także bać podróży w odległe kraje. Często, jadąc nawet na drugi koniec świata, wybieramy się w miejsca będące ciekawostką regionu – tak, jak odwiedzający Polskę zmierzają na przykład do Wieliczki czy Sopotu. Gdy jadąc za granicę wybierzesz taką właśnie standardową trasę powinnaś sobie poradzić: ani baza noclegowa, ani transport nie będą stanowiły problemu - na miejscu prosperują agencje turystyczne i przewodnicy znający języki. Co do bezpieczeństwa, odradzamy miejsca, gdzie może być niebezpiecznie, miejsca zamieszek, czy wojen domowych, miejsca dotknięte klęską żywiołową. Ostatnie doniesienia telewizyjne wykluczają wiele z popularnych kierunków, warto ostrzeżenia potraktować poważnie. Przed wyjazdem warto na stronach MSZ-tu sprawdzić informacje o sytuacji politycznej w kraju, do którego się wybierasz. Zdrowy rozsądek przede wszystkim. I – na wszelki wypadek - dobre ubezpieczenie podróżne i zalecane szczepienia. Poszukaj ciekawych tras na www.eprzewodnicy.pl
samotna dziewczyna w dalekiej, dzikiej, niskobudżetowej podróży
Jeśli jednak marzy Ci się ”podróż życia” i kuszą Cię kraje nieznane, przecieranie szlaków i spanie w śpiworze na plaży, zachowaj zimną krew i dokładnie zaplanuj tę wyprawę. Pamiętaj: paradoksalnie najlepsza spontaniczna przygoda, to ta, która precyzyjnie została przed wyjazdem zaplanowana! Poznaj zwyczaje i obyczaje religijne oraz nawyki kulinarne. Odłóż środki finansowe, zamknij pilne sprawy zawodowe i towarzyskie, wkalkuluj wydłużenie się wyprawy - wiadomo, mogą Cię spotkać różne okoliczności. Warto na długo przed wyjazdem przyszykować sprzęt oraz przeanalizować potencjalną trasę, środki lokomocji. Oczywiście daj sobie 15-25 % swobody i zgodę na zmianę planów, jeśli okoliczności będą tego wymagały, ale zrób szkic wyprawy i przemyśl „plan B”. Może ktoś z twoich znajomych jakiś czas temu również odbył taką daleką podróż i warto byłoby się z nim spotkać i porozmawiać, dopytać jak się przygotować do wyjazdu ? Takie rozmowy okazują się bardzo inspirujące i pomocne, pozwalają realnie spojrzeć na atrakcje i zagrożenia związane z egzotyczna wyprawą.
Coraz więcej kobiet podróżuje samotnie, niektóre z pasji, inne nakłonione okolicznościami. Dawni towarzysze podróży zmienili styl życia, mają małe dzieci, przyjaciółka spłaca kolosalny kredyt hipoteczny, a na domiar złego mężowi szef nie chce dać urlopu. A wycieczka kusi. Gdy nie ma z kim jechać na wakacje, można zostać w domu, albo spróbować samotnej podróży. Fora internetowe pełne są dyskusji o podróżowaniu w pojedynkę, w sieci można znaleźć wiele blogów prowadzonych przez dziewczyny jeżdżące bez towarzystwa.
szanse
Turystyka w pojedynkę jest pełniejsza, głębsza - jesteś tylko ty i droga. Zdana na siebie, na rozmowy z mieszkańcami, na swoją wyobraźnię. Można chodzić własnymi ścieżkami, we własnym tempie. Najtrudniej jest na początku, kiedy trzeba pokonać lęk przed nieznanym. A potem jest już z górki. W tradycyjnych społeczeństwach normy obyczajowe nakazują zaopiekować się samotną podróżniczką, kobieta w drodze wyciąga z ludzi to, co w nich najlepsze: gościnność, chęć pomocy, ciekawość, a nawet uczucia macierzyńskie, a w konsekwencji gościnę czy pomoc finansową w awaryjnych sytuacjach – tak twierdzą wprawione podróżniczki.W razie problemów, gdy w pobliżu nie ma żadnej informacji turystycznej, agencji, czy policjanta zwracaj się do tutejszych mieszkańców. Ryzyko nieprzychylnego potraktowania jest niskie. Bez obaw podejdź i poproś o pomoc, miejscowi pomogą kupić bilety, czy znaleźć nocleg.
Samotne wyruszenie z domu nie oznacza samotnego podróżowania. Ludzi spotykamy wszędzie, a samotny turysta łatwiej zawiera znajomości niż osoba podróżująca w grupie. Grupa stanowi zamkniętą całość i obcej osobie trudniej jest wtedy zagadać. A samotny turysta nie ma wyjścia i musi spytać o drogę, o nocleg. Można przyłączyć się na jakiś okres do innej podróżującej samotnie osoby czy tez grupy i każdy etap pokonywać z kim innym. Ma to tę zaletę, że nie pozbawia niezależności. Gdy towarzystwo przestaje nam odpowiadać – rozstajemy się i idziemy w swoją drogę. W hostelach, małych miejscowościach z dużymi atrakcjami turystycznymi, w informacji turystycznej, na dworcu – tam spotykają się wędrowcy i pomagają sobie wzajemnie, tworzą nieformalne giełdy informacji.
zagrożenia
Niemoralne propozycje - jedną z najbardziej męczących i przerażających rzeczy może być słuchanie niedwuznacznych propozycji. W rozmowie z samotnie podróżującym chłopakiem jak najszybciej pomiędzy zdania wplataj wzmiankę o swoim chłopaku (nawet jeśli go nie masz) - to zazwyczaj wystarczy, by ostydzić delikwenta. Odwiedzając kraje muzułmańskie warto zaopatrzyć się w obrączkę. Małe kłamstewko, a często odstrasza natrętów. Nie należy siadać w taksówkach z przodu, ale z tyłu. Bo jeśli się usiądzie obok kierowcy, to ręka kierowcy potrafi znaleźć się tam, gdzie nie powinna - tj. na Twoim kolanie czy też udzie. W takich przypadkach stanowcze „nie” zazwyczaj wystarcza. Taksówkarze to nie gwałciciele czy rabusie, oni „tylko” liczą na skorzystanie z okazji, zakładając że samotna turystka to poszukiwaczka przygód erotycznych. Staraj się jak najwcześniej meldować w miejscu kolejnego noclegu – lepiej w południe niż wieczorem. Jeśli nie będzie wolnych miejsc, albo hotel okaże się zamknięty, da ci to szansę na znalezienie nowego miejsca. Dla ceniących dobrą organizację podróży pomocne są rezerwacje przez Internet, dla idących na żywioł – wczesny meldunek. Jeśli korzystasz z podwózki, warto uważać. Często w przewodnikach można wyczytać radę, by nie wsiadać do samochodu, gdzie jest dwóch mężczyzn. Decyzja należy do ciebie, ale bądź czujna i nie ryzykuj, zawsze możesz odmówić !Zmęczenie, zły humor - czasem chciałoby się zrzucić na kogoś zorganizowanie noclegu czy znalezienie transportu, a nie ma na kogo. Czasem chce się pogadać, a nie ma z kim. Ludzie wprawdzie chętnie pomagają, ale nie zawsze znają język, którym akurat my się posługujemy. Problem "wygadania się" częściowo rozwiązuje technika, coraz trudniej jest znaleźć miejsce, gdzie nie ma Internetu ani dostępu do telefonu. Nawet na „końcu swiata”, gdzie w domach nie ma kanalizacji i bieżącej wody, ludzie chodzą z telefonami komórkowymiPojedyncze podróżowanie pociąga za sobą wyższe koszty. Pokoje jednoosobowe są droższe niż miejsce w dwójce. Do tego w wielu państwach najtańsze hotele w miastach często pełnią podwójną rolę i są także domem publicznym. Dla własnego bezpieczeństwa warto więc unikać takich przybytków. w sytuacjach awaryjnych pomocy szukaj w ambasadzie lub konsulacie.
katja szalek