Najlepiej, do warunków panujących w naszych domach, przystosują się zioła, które sami wyhodujemy z nasion lub sadzonek kupionych u ogrodnika.
Pewnie większość z Was od razu pomyśli o supermarketach. No cóż…. Te zioła w naszych domach wytrzymują przez 3-4 tygodnie maksymalnie, pomimo troskliwej opieki. Wyhodowane były w szklarniach, a tam panują trochę inne warunki.
WYSIEWANIE I SADZENIE
Do doniczek wsypujemy zwykłą ziemię ogrodową. Po ok. 6-8 tygodniach wyczekiwane rośliny wykiełkują J. Po 3 miesiącach będzie można je już z apetytem spożywać. Gdy już przestaną wypuszczać nowe pędy, należy wysiać kolejne zioła..
Nasze zioła są światłolubne, więc stawiajmy je na parapetach od południowej strony. Trzeba też wietrzyć miejsca uprawy. Dobrze co jakiś czas okręcić doniczkę, aby rośliny równomiernie rosły z każdej strony.
PIELĘGNACJA
Zioła wymagają dużej wilgotności, codziennie sprawdzajmy czy podłoże nie jest zanadto suche. Wskazane jest też zraszać odstałą wodą.
Zimą nie nasz doniczkowy ogródek nie wymaga nawożenia (chyba, że listki rosną mniejsze i zaczynają żółknąć – użyjmy nawozu płynnego do roślin doniczkowych)
Co 2-3 tygodnie trzeba również pamiętać o delikatnym spulchnianiu ziemi.
Gdy miną ostatnie przymrozki majowe, można nasz zimowy ogródek przenieść na balkon lub taras.
JAKIE ZIOŁA
Do mieszkań idealnie nadają się: szczypiorek, melisa, bazylia, tymianek, koperek, pietruszka, mięta, sałata, koleandra.
PS. Jeśli chcemy, aby rośliny bujnie rosły, trzeba często ścinać wierzchołki pędów, pozostawiając na łodydze 3-4 listki.