Wiadomo: każdy potrafi pisać. To żaden problem! Usiąść i napisać powieść.
Wiadomo: każdy potrafi pisać. To żaden problem! Usiąść i napisać powieść.
Każdy kto czytał Sprawy Konfucjusza lub spotkał się ze sławnymi Dialogami tak naprawdę trzymał w ręce jedynie namiastkę wartości literackich starych Chińskich dzieł literatury klasycznej i nauk filozoficznych. Także pojawiające się w czasopismach tzw. powiedzonka daleko odbiegają od prawdziwej wartości jaką niesie ich treść. Czy zatem jest sens by pojawiły się polskie przekłady chińskich skarbów literatury?
Chociaż prawie nic nie wiemy z życia życia Sun - tzu (SunZi), jego traktat, Sztuka Wojny, był jednym z najbardziej wpływowych wojskowych podręczników w historii świata.
Co najmniej od 1980 roku, Sztuka Wojny została przeniesiona daleko poza sfery militarne i wojskowe. Dużo tekstu autor poświęca jak toczyć rozgrywki bez właciwego angażowania się w walkę...
To prawda, że Chińczycy swoje księgi traktują niczym biblię, jednak w odróżnieniu od tej pierwszej nie ma tam nic o boskich cudach, piekle, czy niebie. Owszem spotkasz się wielokrotnie z tematyką „Niebios” jednak te „niebiosa” mają nieco odmienny charakter.
Pomimo niezliczonych pozycji książkowych napisanych o Chinach i ich kulturze w ciągu kilku czy kilkunastu ostatnich lat zdumiewające jest to jak mało wiemy na Zachodzie o kulturowych aspektach tego kraju.
Caigentan - Zbiór niezwykle rozbudowanych utworów obrazujących sentencje trzech prądów filozoficznych: Buddyzm, Taoizm i Konfucjanizm. Idąc za słowami mojej przyjaciółki QiWen nie zawaham się potwierdzić, iż dawne chińskie formy literackie mają niezwykłą moc. Pisane w starochińskim języku i adresowane do niezbyt szerokiego grona czytelników. Cóż, są przecież tworem elitarnym i takim też z pewnością pozostaną na zawsze.
Ptaśka poznajemy w szpitalu psychiatrycznym, do którego został przywieziony prosto z frontu. Po okrutnych doświadczeniach młody żołnierz zbudował mur oddzielający go od świata i bliskich. Zamknięty w zakładzie, niczym ptak w klatce, całymi dniami siedzi skulony, wpatrując się w podłogę. Nikt nie potrafi nawiązać z nim kontaktu...
Pani Qi Wen w swoim najnowszym artykule dla naszego ośrodka napisała: \"Niech rozkwita sto kwiatów, niczym bujnie rozkwitający bukiet barwiący ogród twórczości literackiej...\"
Wiesz co odpycha potencjalnych czytelników od dzieł filozoficznych?... Zapewne ich trudny i niezrozumiały język, nawet jeśli autor dzieła ma bardzo dobre intencje do przekazania całego swojego bogactwa wiedzy i nauki.