Zima i pierwsze przymrozki to czas, kiedy dochodzi do wzmożonej ilości wypadków drogowych. Gołoledź na drogach i oblodzenia na chodnikach znacznie się do tego przyczyniają. W jaki sposób postępować, gdy dojdzie do szkody na oblodzonej drodze lub chodniku? Gdzie szukać pomocy i w jaki sposób uzyskać odszkodowanie?

Data dodania: 2020-01-03

Wyświetleń: 739

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Śliskie chodniki i drogi - kto odpowiada za szkody?

Szkody na drogach

Zalegający na drogach śnieg i lód są częstym powodem kolizji w okresie zimowym. Gdy dojdzie do takiego wypadku, odpowiedzialność za powstałą szkodę ponosi właściciel nieruchomości lub zarządca drogi. Jego obowiązkiem, na mocy ustawy o drogach publicznych, jest pozbycie się z niej śniegu, lodu, błota i zanieczyszczeń.
Jak postępować w przypadku kolizji na zaśnieżonej/oblodzonej drodze? Przede wszystkim należy niezwłocznie wezwać policję, która spisze protokół z miejsca wypadku. Istotne jest także zebranie zeznań świadków zdarzenia oraz ustalenie, gdzie konkretnie miał miejsce wypadek. Szczegółowa dokumentacja jest niezbędna, jeżeli zdecydujemy się walczyć o przysługujące odszkodowanie lub zadośćuczynienie. W zależności od miejsca wypadku, wnioski o odszkodowanie na drogach zarządzanych przez samorządy należy składać u zarządców dróg wojewódzkich, powiatowych bądź gminnych.

Oblodzony chodnik

Każdy z nas przynajmniej raz w życiu poślizgnął się na chodniku lub ze względu na zalegający na nim śnieg zmuszony był iść po drodze. O ile dla większości osób zakończyło się to bez problemów, nie każdy miewa w tej materii tyle szczęścia. Jeśli jesteśmy właścicielami posesji, przy której przebiega droga, musimy pamiętać, że to właśnie na nas spoczywa obowiązek odśnieżania chodnika. Jeśli do wypadku dojdzie w obrębie naszego domu, a my jako właściciele nie dopełniliśmy obowiązku, aby chodnik był w pełni zdatny do użytkowania przez pieszych, poszkodowany może ubiegać się o odszkodowanie.

Czy należy mi się odszkodowanie?

Jeśli do wypadku doszło na oblodzonej drodze lub chodniku, poszkodowany ma prawo ubiegać się o odszkodowanie. Niestety, główną przyczyną odmowy otrzymania takowego odszkodowania jest brak lub niewystarczająca ilość dowodów świadczących o naszej racji. Dlatego to na nas, jako osobach poszkodowanych, leży obowiązek zebrania jak największej i możliwie szczegółowej ilości informacji świadczących na naszą korzyść. Są to: protokół z wypadku spisany przez policję, zdjęcia zrobione tuż po tym, kiedy wypadek miał miejsce, zeznania świadków, którzy potwierdzą naszą rację, a także dokumentacja medyczna z przebiegu leczenia, jeśli w czasie wypadku doszło do urazu.

Jako ofiary wypadku, od właściciela posesji/drogi możemy żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, pokrycia strat materialnych, renty, jeśli doszło do kalectwa lub utraty zdrowia oraz zwrotu kosztów za leczenie (te muszą być udokumentowane rachunkami lub fakturami).

Niestety, nawet jeśli należy nam się odszkodowanie, bardzo często jego pierwsza wycena jest zaniżona. Jakie są tego powody? Może wynikać to z niewiedzy samych poszkodowanych, którzy nie mają świadomości, że decyzja o przyznaniu ubezpieczenia nie jest ostateczna i wciąż mogą ubiegać się o wyższą kwotę. Ten fakt bardzo często bywa wykorzystywany przez towarzystwa ubezpieczeniowe.

W jaki sposób możemy ubiegać się o wyższe odszkodowanie? W takich przypadkach najlepiej jest zwrócić się do kancelarii odszkodowawczej, która w naszym imieniu i przy pomocy prawników wynegocjuje najwyższą należną kwotę odszkodowania.
Warto także pamiętać o tym, że okres czasu, w jakim można ubiegać się o odszkodowanie za wypadek na oblodzonym chodniku, to 3 lat.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena