Żeglowanie po wodach Bałtyku stało się niezwykle popularne. Coraz chętniej turyści wykorzystuja wynajem jachtów żaglowych i ruszają w rejs, który może przebiegać wokół samego Trójmiasta czy też dalej w kierunku Danii lub Szwecji.

Data dodania: 2019-06-25

Wyświetleń: 698

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Copyright - zastrzeżona

Żeglowanie po Bałtyku

Gdzie żeglować?


Wszystko zależy tutaj od naszych chęci oraz możliwości. Nie każdy jacht nadaje się do długich podróży. Nie chodzi tu nawet o nasze bezpieczeństwo, ale wygodę. Jeśli zatem nie mamy możliwości finansowych wynająć olbrzymiego wygodnego jachtu, to powinniśmy się skupić na żeglowaniu w niewielkiej odległości od polskiego wybrzeża. Bardzo popularnym kierunkiem są wody Zatoki Gdańskiej, a dokładniej zatoka Pucka. Jedyne, o czym musimy tutaj pamiętać, to, że jest to akwen stosunkowo płytki, co oznacza, że istnieje ryzyko wpłynięcia na mieliznę. Jeśli jednak będziemy poruszali się z wykorzystaniem odpowiednich map, to podróż będzie tu czystą przyjemnością. Z poziomu Zatoki Puckiej poza miłymi krajobrazami i samą frajdą płynącą z żeglowania przyjdzie nam obejrzeć choćby ruiny niemieckiej torpedowni z czasów II wojny światowej. W zachodniej części zatoki, żeglarzy zaprasza Puck - jeden z najstarszych polskich portów. Tutaj możemy zacumować jacht i zwiedzić sam Puck lub nawet Trójmiasto.

Półwysep Helski i otwarte morze


Z Pucka możemy udać się na Półwysep Helski. Najlepszym miejsce nam przystanek tutaj jest port w Jastarni. Na terenie portu znajduje się port rybacki, marina jachtowa oraz miejsca postojowe dla tramwajów wodnych linii 520 kursujących z Gdyni. To doskonałe miejsce, gdzie możemy spróbować świeżej ryby czy po prostu spędzić czas na plaży. Z Jastarni udajmy się na Hel. W sezonie to małe miasto dosłownie pęka w szwach, a podróż samochodem potrafi zająć kilka godzin. Port znajduje się po wewnętrznej stronie półwyspu. Podobnie jak w Jastarni tutaj też spotkamy kutry rybackie, które sprawiają, że klimat żeglowania tutaj jest wyjątkowy. Odmienny niż w wielu kurortach turystycznych. Z Helu możemy już udać się na otwarte morze. Kierunkiem będzie Władysławowo. Opływamy półwysep Helski i kierujemy się na zachód. Odległość od Helu do Władysławowa to jedynie osiemnaście mil morskich, więc jesteśmy ją w stanie pokonać, nawet kiedy nie należymy do najbardziej doświadczonych żeglarzy. Samo Władysławowo jest jedną z najpopularniejszych miejscowości nad morzem Bałtyckim, jeśli chodzi o sezon letni. Co roku odwiedza je kilkaset tysięcy turystów. Możemy tutaj naprawdę spędzić ciekawie czas na lądzie, nie martwiąc się o to, gdzie znajdziemy nocleg. W małej odległości mamy też Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie gdzie dostępne dla gości z zewnątrz są m.in. basen, sauna, komora kriogeniczna oraz korty tenisowe.

Licencja: Copyright - zastrzeżona
0 Ocena