Kilkanaście lat temu jeden z biskupów zaprosił Jezusa na wojnę. Czy Jezus powinien pokornie wysłuchać tej propozycji i w czołgu usiąść razem z czołgistami, a potem ruszyć na wroga? Anioł, który przyszedł na ziemię, nauczał miłości i wybaczenia, miałby walczyć lub wspierać walczących?

Data dodania: 2018-05-18

Wyświetleń: 857

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Ktoś najwyraźniej pomylił się podczas czytania Biblii, bowiem ta księga wyraźnie wskazuje, kto jest Bogiem w tym świecie i kogo do koszar należy zaprosić.

W drugim liście do Koryntian 4:4 czytamy: „bóg tego systemu rzeczy zaślepił umysły niewierzących, aby nie mogło przeniknąć oświecenie chwalebną dobrą nowiną”.

Podobnie potwierdza to apostoł Jan, w swoim pierwszym liście 5:19: „Wiemy, że pochodzimy od Boga lecz cały świat pochodzi od mocy niegodziwca”.

 Księga Objawienia 12:9, zdaje się potwierdzać to samo: „Zrzucony więc został wielki smok, pradawny wąż, zwany Diabłem i Szatanem (Oszczerca-Przeciwnik - hebr.), który wprowadza w błąd całą zamieszkałą ziemię”.

W Ewangelii Jana 12:31 znowu znajdujemy podobny wpis: „Teraz odbywa się sąd nad tym światem; teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz”.

Dalej Księga Objawienia 20:2, 3, nie ukrywa tego, co nadejdzie ostatecznie: „I schwytał smoka, pradawnego węża, którym jest Diabeł i Szatan, I związał go na tysiąc lat. I wrzucił go do otchłani, i zamknął ją, i nad nim opieczętował, żeby już nie wprowadzał w błąd narodów, aż się skończy tysiąc lat”.

Świat się zbroi, wymyśla nowe narzędzia zabijania, a wiele z nich należy do klasy pocisków inteligentnych. Czy którekolwiek państwo będzie w stanie zastosować choć jedną z nich, jeżeli przedstawiony w Biblii zamiar Boga dopełni się? Przed wieloma stuleciami Babilon posiadał ogromne mury i mienił się pozornie jako niezdobyte miasto, które upadło bez jednego szczęknięcia mieczy (Księga Daniela).

Po której stronie miałby opowiedzieć się Jezus? W czasie drugiej wojny światowej, niemieccy snajperzy, strzelający do Polaków, nosili na ramieniu naszywkę z napisem: „Bóg jest z nami”. Tak polski, jak i niemiecki żołnierz modlił się o zwycięstwo do tego samego Boga.

Czy zatem jeżeli widzimy tak wiele wojen, nienawiści i złodziejstwa, biorąc pod uwagę powyższe cytaty, trudno jest określić, kto faktycznie rządzi tym światem? Czy więc możemy mieć odrobinę nadziei, że Jezus, prawy anioł, do koszar przyjdzie? Wątpliwe.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena